Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Jeśli wgłębimy się w nazwę tej potrawy, to nie mamy cienia wątpliwości, że zagościła ona na greckich stołach za sprawą Turków Osmańskich. Güveç (czytaj giuweć) to nic bowiem innego, jak turecki, tradycyjny gliniany garnek, w którym się piekło różne i różniste potrawy (używa się go do dzisiaj). W Grecji jednak nazwę zaadoptowano, zmiękczając końcówkę (dodając „i” na końcu) i nazwano tak potrawę, która setki lat wcześniej przyszła wraz z najeźdźcą tureckim. właśnie w tym garnku. Guveci w wersji greckiej (piszemy gouveci) to nic innego, jak porządny rosół wołowy.
Po prostu pyszne. Doskonale pasują na wigilijny stół. Dodatki to szprotki, gr...
Odsłon: 10595
Święta Bożego Narodzenia to czas pierniczków, pierników i innych smakołyków....
Odsłon: 4774
Wariacja o hiszpańskim omlecie, czyli jednej ze słynniejszych hiszpańskich pr...
Odsłon: 849
Polecam. Ryby są zdrowe i warto je jeść nie tylko raz w tygodniu.
Odsłon: 9004
Nie ma Święt Bożego Narodzenia bez piernika. Bardzo ważny jest miód dodawany...
Odsłon: 1324
Po prostu pyszne. Doskonale pasują na wigilijny stół. Dodatki to szprotki, gr...
Odsłon: 10595
Święta Bożego Narodzenia to czas pierniczków, pierników i innych smakołyków....
Odsłon: 4774
Wariacja o hiszpańskim omlecie, czyli jednej ze słynniejszych hiszpańskich pr...
Odsłon: 849
Polecam. Ryby są zdrowe i warto je jeść nie tylko raz w tygodniu.
Odsłon: 9004
Nie ma Święt Bożego Narodzenia bez piernika. Bardzo ważny jest miód dodawany...
Odsłon: 1324
Składniki
Wołowinę, marchew, cebulę i pomidory gotujemy w dużym garnku do miękkości. Warzywa zostawiamy w całości — wyjątkiem jest marchewka, którą kroimy na mniejsze części. W trakcie gotowania dolewamy wodę, gdyż ta zwyczajnie nam wyparuje.
Kiedy wołowina będzie już miękka — zazwyczaj 3 do 4 godzin, dopiero wówczas solimy, pieprzymy, dodajemy liście laurowe I ziele angielskie. Po 30 minutach, dodajemy makaron w kształcie ryżu i gotujemy (w tej zupie, w tym samy garnku), aż zmięknie. I — gotowe! Tak podany rosół można posypać jeszcze startym serem, ale ja osobiście tego nie robię.