Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Zupkę na którą podam wam przepis przygotujecie w zaledwie trzydzieści minut. Mam nadzieję że znajdują się tu osoby które obserwują mojego bloga którzy chętnie korzystają z przepisów na zupki, ja jak już wiecie jestem zupo - maniaczką, jak dla mnie szybciej najadam się zupa niż drugim daniem. Z dwóch dań nie gotuję obiadów bo by nie zjedli a ja nie jestem z tych aby wyrzucać jedzenie wolę go przerobić niż wyrzucić, choć prawdę mówiąc nie wszystkie zupy da się przerobić.
Przepis dnia
Polecam. Piernik to zdrowe ciasto. Nie wyobrażamy sobie Świąt Bożego Narodz...
Odsłon: 5017
Puszysty sernik z dodatkiem mleka w proszku rozpływa się w ustach. Cieszy się...
Odsłon: 419348
Przepis dnia
Polecam. Piernik to zdrowe ciasto. Nie wyobrażamy sobie Świąt Bożego Narodz...
Odsłon: 5017
Puszysty sernik z dodatkiem mleka w proszku rozpływa się w ustach. Cieszy się...
Odsłon: 419348
Składniki
Do garnka wlać dwa litry wody, dodać umyte porcje rosołowe, korzenie pietruszki oraz marchew pokrojoną dowolnie. Gotować do miękkości porcji oraz warzyw ( w czasie gotowania zdjąć powstałe szumowiny ). Jak już porcje są miękkie dodać ziemniaki pokrojone w kostkę, ziela angielskie, liście laurowe, liścia pora oraz suszoną włoszczyznę i gotować na wolnym ogniu do czasu miękkości ziemniaków.
Gdy ziemniaki w zupie są już miękkie doprawić ją do swego smaku przyprawą z solą dodać podzielone koszyczki kalafiora oraz łyżkę liści lubczyk - magii i gotować do miękkości kalafiora ( ja nie rozgotowuję go ponieważ lubimy gdy czuć jak chrupie ). W czasie gdy kalafior gotuje się w zupie śmietanę rozrobić z wywarem od zupy i łyżeczką cukru ( dodając cukier do śmietany nie zważy ona się w zupie ).
Jak już kalafior jest miękki według naszego uznania, wlać przygotowaną śmietanę i szybkim ruchem zamieszać, lekko zagotować. Na koniec wkroić natkę pietruszki i lekko zagotować zupkę można jeszcze doprawić według siebie przyprawą z solą.
Zupka wyszła bardzo smaczna można ją podać ze świeżo zmielonym czarnym pieprzem.Wyszła tak dobra że zjedli po trochu a teraz co chwilę podchodzą do garnka i dojadają.