Fot. 123RF/Picsel
Boże Narodzenie upływa nam pod znakiem wspólnych posiłków - bogatej wieczerzy wigilijnej oraz wystawnego świątecznego obiadu. W tym czasie szczególnie dbamy o to, aby na naszym stole niczego nie zabrakło. Niestety, bardzo często wiąże się to z tym, że po świętach zostajemy z bardzo dużą ilością resztek, których nie jesteśmy w stanie zjeść. Po pewnym czasie zaczyna brakować chętnych na świąteczne szynki, a i karp jedzony przez trzeci dzień z rzędu nie smakuje równie dobrze. Ile różnego rodzaju potrawy wytrzymają w naszej lodówce i co zrobić, aby uniknąć ich wyrzucenia?
Najbardziej oczywistym sposobem wydaje się wykorzystanie resztek w innych daniach. W tym wypadku świetnie sprawdzają się zapiekanki i tarty, których farsze możemy dowolnie modyfikować zgodnie z naszymi potrzebami. Będą one doskonałą i prostą w przygotowaniu alternatywą dla bożonarodzeniowych potraw.
Czasami jednak zdarza się tak, że niektórych produktów nie możemy natychmiast przetworzyć wykorzystując kreatywne, kulinarne triki. Wówczas z pomocą przychodzi nam zamrażalnik, ale co i jak długo możemy w nim trzymać?
Ryby - to właśnie je powinniśmy zjadać jako pierwsze. Niestety, upieczone ryby źle znoszą zamrażanie i konserwowanie ich w ten sposób jest niemożliwe. Smażone ryby w dobrym stanie przetrwają ok. 4 dni. Najdłużej możemy przechowywać ryby w galarecie oraz te marynowane - powinny wytrzymać około tygodnia.
Mięso - niezjedzone pieczenie i szynki możemy trzymać w lodówce około 4-5 dni. Na szczęście znacznie dłużej, bo nawet pół roku, wytrzymają one w zamrażalniku. Jeśli przed zamrożeniem podzielimy je na mniejsze porcje nie powinniśmy mieć problemy z ich późniejszych wykorzystaniem.
Zupy - barszcze oraz czyste buliony możemy przechowywać w zamrażalce około 2 miesięcy. Je również najlepiej jest podzielić na pojedyncze porcje i zamrozić w woreczkach. Jeśli zupa zawiera ziemniaki nie nadaje się do mrożenia. Przetrwa około tygodnia w lodówce jeśli zagotowaną przelejemy do wyparzonych słoików.
Pieczywo - jeśli pieczywo się zeschło najlepiej zrobić z niego bułkę tartą. Jeszcze miękkie chleby i bułki najlepiej jest zamrozić, wcześniej szczelnie owijając je folią. Rozmrażamy je w piekarniku lub temperaturze pokojowej.
Wino - możemy je przelać do pojemników na kostki lodu. Zamrożone będą stanowić świetną bazę do drinków, koktajli. W podobny sposób możemy przechowywać tłuszcz pozostały z pieczenia mięs, który będzie stanowił doskonałą podstawę do różnego rodzaju sosów.
Ciasta - zamrożone ciasta wytrzymają około 3 miesięcy. Możemy mrozić wszystkie rodzaje wypieków, także serniki oraz ciasta z kremem. Niezjedzone ciasteczka i pierniczki możemy przechowywać w szczelnych pojemnikach około 2 miesięcy.