Fot. 123RF/Picsel
Dynia pochodzi z Ameryki Południowej, do Europy trafiła za sprawą Krzysztofa Kolumba. Obecnie najczęściej kojarzona jest z zabawą halloweenową, która staje się coraz bardziej popularna w naszym kraju. Warto jednak wiedzieć, że dynia służyć nam powinna nie tylko jako ozdoba, ale przede wszystkim jako składnik najróżniejszych dań.
To pomarańczowe warzywo jest często pomijane w naszym codziennym jadłospisie - najprawdopodobniej w związku z trudnościami, jakie przysparza jej obieranie - a szkoda, gdyż ma dużo wartości odżywczych. Bogata jest w liczne witaminy oraz makro i mikroelementy.
Kolor miąższu świadczy o bogactwie prowitaminy A (beta-karotenu), który pozwala przedłużyć efekt opalenizny i wygładzić zmarszczki. Działa on nie tylko na naszą urodę, ale przede wszystkim na zdrowie. Beta karoten bowiem zmniejsza ryzyko zachorowania na nowotwory, a podczas wystąpienia tej choroby wspomaga leczenie. Warto wspomnieć, że dynia zawiera również bardzo dużo witamin z grupy B, PP i C, które uszczelniają naczynia wieńcowe oraz są wykorzystywane w profilaktyce przeciwmiażdżycowej.
Kliknij prawym przyciskiem myszy i zaznacz "Zapisz element docelowy jako...", aby zapisać e-booka na dysku.
Dla każdego coś dobrego...
Warzywo to, bogate jest w żelazo, potas, fosfor oraz wapń, działa zatem krwiotwórczo. Jej spożywanie wskazane jest osobom, które są narażone na intensywny wysiłek fizyczny (pomaga przywrócić odpowiedni poziom elektrolitów w organizmie). Co ważne, dzięki dużej zawartości witaminy A wpływa zbawiennie na nasze przemęczone oczy i zapobiega „kurzej ślepocie". Dodatkowo utrzymuje włosy, paznokcie i skórę w bardzo dobrej kondycji, a u dzieci zapobiega krzywicy.
Zawarta w dyni witamina E wspaniale wpływa na naszą cerę i utrzymuje prawidłową wilgotność skóry. Co bardzo istotne dynia nie tuczy i bogata jest w białko!
Zawartość dużej ilości celulozy pomaga w odchudzaniu, przyspiesza przemianę materii, dzięki czemu organizm bez problemu pozbywa się nagromadzonych tłuszczy. Dynia zawiera także pektyny i kwasy organiczne.
Co interesujące pieczona i gotowana wzmacnia odporność układu oddechowego, jest więc idealna dla dzieci. Można podawać ją bez obaw już od ósmego miesiąca życia w formie zupy lub papki. Leczy biegunkę zatem powinno stosować się ją przy zakażeniu rota wirusem.
Na skołatane nerwy tylko dynia!
Dynia w swoim miąższu zawiera tryptofan, niestety nasz organizm nie jest w stanie sam go wytworzyć, w związku z tym musimy w naszej diecie uwzględnić produkty, które nam go dostarczą.
Tryptofan jest odpowiedziany przede wszystkim za produkcję serotoniny, potocznie nazywanej hormonem szczęścia. Dodatkowo jest pomocny w produkcji melatoniny, która odpowiada za spokojny sen, łagodząc stany zdenerwowania.
Na skróty
Jak zostało wspominane obieranie dyni nie należy do najprzyjemniejszych i najłatwiejszych czynności. Dlatego do zup, sosów czy makaronów możemy śmiało sięgnąć po mrożoną, pokrojoną w kostkę wersję tego warzywa. Do placków najlepiej wykorzystać różnego rodzaju gotowe musy.