Fot. 123RF/Picsel
Tradycję przygotowania napoju z suszonych owoców zawdzięczamy Łemkom. To właśnie oni przez całe lato zbierali i suszyli owoce, by jesienią i zimą przygotowywać z nich kompot o niezwykłym smaku i właściwościach.
Dlaczego warto pić kompot z suszu?
Mimo, że dziś napój kojarzy nam się wyłącznie jako dodatek do wigilijnej wieczerzy, warto pamiętać o jego niezwykłych właściwościach zdrowotnych. Przede wszystkim kompot z suszu jest bogaty w błonnik, który znacznie usprawnia perystaltykę jelit, usuwa toksyny z organizmu i zmniejsza ryzyko zaparć, co w efekcie przyspiesza nasz metabolizm.

Ponadto, suszone owoce (oraz świeże dodatki w postaci np. pomarańczy) to źródło witamin A i C, a także potasu, magnezu i żelaza - pierwiastki te odpowiadają głównie za prawidłowe działanie układu nerwowego, wspierają w codziennym funkcjonowaniu pracę serca, wzbogacają nasza krew w hemoglobinę, poprawiają pracę mózgu, procesy myślowe i zdolność koncentracji.
Kompot z suszu jest również doskonałym remedium na zatrucia alkoholowe. Owoce w nim zawarte powinny zjadać osoby z podwyższonym poziomem cholesterolu lub narażone na szkodliwe czynniki środowiskowe, gdyż zawierają mnóstwo przeciwutleniaczy, które chronią organizm przed wolnymi rodnikami. Suszone śliwki to również źródło pektyn, które pod wpływem wody pęcznieją w żołądku, szybko dając nam uczucie sytości.
Jak zrobić wigilijny kompot z suszu?
Napój przygotowujemy głównie z zasuszonych w całości śliwek węgierek, pokrojonych w plasterki jabłek i gruszek - to w zupełności wystarczy, by uzyskać zdrowy i równocześnie smaczny kompot. Wiele lat temu suszenie owoców odbywało się za pomocą tradycyjnych metod, np. przez leżakowanie na palącym słońcu lub w specjalnie przygotowanych do tego piecach. Dbano również o to, by cały proces trwał jak najdłużej, dzięki czemu poszczególne cząstki owoców zachowywały swój niezwykły smak i aromat. Dziś w masowej produkcji wykorzystuje się raczej szybko przynoszące efekty procesy chemiczne, dzięki czemu tuż przed Bożym Narodzeniem możemy przebierać w gotowych do obróbki owocach.
Jeśli chcielibyśmy zachęcić do picia również osoby, które nie przepadają za smakiem śliwek, warto do standardowego zestawu (śliwki, jabłka, gruszki) dodać do gotującego się naparu nieco więcej składników. Najpopularniejszym dodatkiem będzie świeża, dokładnie umyta i pokrojona w plastry pomarańcza. Całość możemy doprawić garścią goździków i cynamonem.
Przygotowując wigilijny kompot warto zaopatrzyć się w dobry przepis. Oto sprawdzone pomysły naszych użytkowników.
Fot. Kuchmariola63 na Smaker.pl / Aby zobaczyć przepis, kliknij w zdjęcie
Fot. MojaKuchnia na Smaker.pl / Aby zobaczyć przepis, kliknij w zdjęcie
3. Kompot z suszu z dodatkiem rodzynek
Fot. AnkaGotuje na Smaker.pl / Aby zobaczyć przepis, kliknij w zdjęcie
Fot. AnalizaSmaku na Smaker.pl / Aby zobaczyć przepis, kliknij w zdjęcie
Fot. Klaudia_ak na Smaker.pl / Aby zobaczyć przepis, kliknij w zdjęcie