Jakie pączki są najlepsze? fot. 123RF.COM
W zeszłym roku przeprowadziliśmy ankietę z okazji Tłustego Czwartku. Okazuje się, że według ankietowanych najlepsze są pączki z lukrem i nadzieniem z róży. Najwięcej osób stwierdziło, że to w województwie śląskim serwuje się najsmaczniejsze pączki. Większość z ankietowanych stwierdziła też, że pączków nie da się przedawkować.
Jakie pączki jemy w Tłusty Czwartek? Smażymy je w domu, kupujemy, czy czekamy na słodki prezencik?
Zdecydowana większość naszych ankietowanych jada pączki z lukrem. Znacznie mniej osób lubi cukier puder, a posypka i polewa czekoladowa nie cieszą się zbytnim powodzeniem. W tym przypadku lubimy więc tradycyjnie podane słodkości.
Najczęściej wybieranym przez nas nadzieniem jest marmolada z róży. Niemal o połowę mniej osób wybiera po prostu konfitury. Budyń w adwokat są zjadane przez zdecydowaną mniejszość.
Co jeszcze podjadamy w Tłusty Czwartek? Wszak wiadomo, że tego dnia wiele nam wolno. Najczęściej wybieramy tradycyjnie: faworki. Oponki są na drugim miejscu.
Według naszych ankietowanych, w zeszłym roku najlepsze pączki można było zjeść w województwie śląskim. Zaraz za nim w peletownie uplasowało się województwo małopolskie i mazowieckie. Jak będzie w tym roku? Głosujcie!
Najbardziej lubimy pączki w wersji amerykańskiej (oczywiście, oprócz naszych polskich pączków). Jak będzie w tym roku?
Pączkowe obżarstwo to dla nas najczęściej pięć lub cztery pączki. Ale są i tacy, co mogą się pochwalić wynikiem aż dziesięciu krągłych słodkości! Jak na jeden dzień to całkiem nieźle...
Ostatnie pytanie jest bardzo ważne: Co robić, jak się za bardzo objemy pączkami (czego bardzo trudno uniknąć w pączkowym szale)? Większość osób twierdzi, że nie ma mowy, nie przedawkujemy pączków. Inni radzą wypicie filiżanki gorzkiej herbaty lub mięty. Sprawdzi się też ścisły post.
A co wy o tym sądzicie? Zapraszamy do ankiety:
Opracowanie wyników: Anna Wiśniewska
Ankieta: Joanna Jagodzińska