Fot. 123RF/Picsel
Przepis nie jest nam potrzebny.
Stir-fry to technika zakładająca szybkie obsmażanie pokrojonych drobno warzyw tak, by były chrupiące i lekko surowe. Możemy dodawać do nich mięso, ryby, makaron, ryż i w zasadzie dowolne przyprawy. To doskonały pomysł, na szybkie wykorzystanie tego, co mamy w lodówce, nawet bez pomysłu na konkretną potrawę. Wystarczy, że będziemy pamiętać o kilku zasadach.
Po pierwsze, szykujemy wszystko przed rozpoczęciem gotowania. Stir-fry wymaga szybkości, czujności i precyzji działania, dlatego nie możemy sobie pozwolić na szykowanie czegokolwiek w trakcie przygotowywania potrawy.
Składniki najlepiej przygotować w osobnych naczyniach i ustawić zgodnie z kolejnością wykorzystywania. Kolejność wyznacza szybkość ich przyrządzania, czyli twardość. Dla przykładu: najpierw dodamy marchew, następnie cebulę, fasolkę itp. Czosnek czy imbir dodajemy na początku, smażąc kilka chwil, aby smakiem i aromatem przeszła cała potrawa.
Wok jest naczyniem idealnym ze względu na wysokość ścianek, pojemność oraz łatwość mieszania przez podrzucanie. Jeśli jednak nie dysponujemy takim naczyniem - wystarczy głęboka patelnia.
Sięgamy po tłuszcz z wysoką temperaturą dymienia, czyli mówiąc wprost taki, który się nie spali po mocnym podgrzaniu. Dobrymi olejami są: arachidowy oraz sojowy, jednak popularny i powszechnie dostępny olej rzepakowy również sprawdzi się doskonale.
Olej podgrzewamy mocno, tak, by nie móc utrzymać nad nim dłoni. Możemy także sprawdzić jego temperaturę zanurzając np. kawałek marchwi. Jeśli natychmiast zacznie się smażyć, to znaczy, że temperatura jest odpowiednia.
Mięso - jeśli używamy mięsa, to zaczynamy smażenie właśnie od niego. 4-5 minut wystarczy, żeby zmieniło kolor, następnie musimy je przełożyć do osobnego naczynia, doprawić i ewentualnie dosmażyć. Mięso wymaga więcej czasu niż warzywa, oprócz tego puszcza soki, więc może spowodować, że wszystko w naszym woku zacznie się dusić.
Warzywa smażymy zaczynając od najtwardszych. Dbamy o to, by były drobno posiekane lub starte na tarce o grubych oczkach, co sprawi, że szybciej się usmażą. Po przesmażeniu pierwszej partii, dodajemy kolejne, uważając, by nie przeładować woka i nie zacząć duszenia. Gotowe doprawiamy i ewentualnie dodajemy mięso. Zamiast soli możemy sięgnąć po sos sojowy.
Stir-fry podajemy z ryżem, makaronem ryżowym lub makaronem typu noodle. Wybrany dodatek szykujemy osobno, a następnie, po przecedzeniu, dodajemy do woka, mieszamy dokładnie i podajemy. Smacznego i na zdrowie!
Zobacz więcej kulinarnych inspiracji z dalekigo wschodu. 370+ przepisów. Kliknij!
BR