Fot. 123RF/Picsel
Bez ziela angielskiego wielu z nas nie może wyobrazić sobie czerwonego barszczu, bigosu, czy też innych tradycyjnych potraw. Ponieważ zwykle nie zjadamy go w całości, nie doceniamy też jego roli w żywieniu. Jednak każdy zdaje sobie sprawę, że bez dodatku tej przyprawy, potrawa nieoczekiwanie traci charakter. Na czym polega magia ziela angielskiego i czy regularne dodawanie go do domowych posiłków ma jakiś wpływ na nasze zdrowie?
Nazwa tej potrawy jest bardzo zwodnicza. Wbrew pozorom, ziele angielskie nie jest uprawiane w Anglii, a w Ameryce Środkowej i Południowej. Czasem nazywa się je również pieprzem goździkowym lub pachnącym, co w pełni oddaje jego aromatyczny charakter. Ponieważ przyprawa ta została spopularyzowana przez Anglików, w Polsce przylgnęła do niej nazwa ziele angielskie. Warto jednak zauważyć, że Brytyjczycy nazywali ją „allspice", co oznacza "przyprawę-wszystko", uważali bowiem, że jest ona mieszaniną smaków i właściwości wielu innych przypraw (cynamonu, gałki muszkatołowej, goździków).
Wpływ na nasz organizm
Ziele angielskie zazwyczaj dodawane jest do ciężkostrawnych potraw. Okazuje się, iż nie dzieje się tak bez powodu. Nasze mamy i babcie doskonale wiedziały, że jego dodanie do takich potrawy wspomoże funkcjonowanie układu trawiennego, poprzez pobudzenie produkcji soków trawiennych.
Jednak na tym nie kończą się zalety tej przyprawy. Poza korzystnym wpływem na układ trawienny, ma ona również działanie rozkurczowe oraz skutecznie przeciwdziała zaparciom i wzdęciom. Chociaż niewiele osób o tym wie, zielu angielskiemu przypisuje się także działanie odkażające, przeciwbólowe i przeciwzapalne. Wszystko to za sprawą silnych olejków eterycznych oraz eugenolu, które mają działanie antyseptyczne, znieczulające i pobudzające.
Ponadto, ziele angielskie zawiera także duże ilości minerałów takich jak potas, żelazo, mangan, selen, magnez i miedź. Jeśli tego byłoby mało, przyprawa ta jest bogatym źródłem witaminy A, C, ryboflawiny i niacyny, czyli substancji, które mają niezwykle pozytywny wpływ na funkcjonowanie naszego organizmu. Ich spożywanie ułatwia wchłanianie selenu, witamin z grupy B oraz beta-karotenu.
Jeśli chcecie w pełni wykorzystać właściwości ziela angielskiego, spróbujcie przygotować napar z co najmniej kilkunastu kuleczek tej przyprawy. Można pić go na czczo, aby pobudzić apetyt oraz po posiłku, co usprawni proces trawienia i pozwoli zrzucić kilka zbędnych kilogramów.
Jak wybierać i przechowywać ziele angielskie?
Zdarza ci się kupować zmielone już ziarenka? Oczywiście, jest to bardzo praktyczne, gdyż później nie zmuszamy naszych gości do wyławiania ich z zupy. Jednak warto wiedzieć, że zdecydowanie lepszym rozwiązaniem będzie zakup ziela angielskiego w kulkach. W ten sposób mamy stuprocentową pewność, że w przyprawie nie ma żadnych zanieczyszczeń. Tuż przed dodaniem do potrawy, możemy ją samodzielnie zmielić w młynku lub utłuc w moździerzu - zupełnie tak samo, jak postępujemy w przypadku pieprzu.
A jak powinno wyglądać dobre ziele angielskie? Jego ziarenka muszą być w miarę okrągłe, ciężkie i zwarte. W temperaturze pokojowej można przechowywać je stosunkowo długo, bo aż do kilku miesięcy. Z kolei wersję sproszkowaną najlepiej trzymać w zamkniętym pojemniku w lodówce i szybko wykorzystać, aby przyprawa nie straciła całego smaku, aromatu i prozdrowotnych właściwości.
Wykorzystanie ziela angielskiego w kuchni
Ziele angielskie zaliczane jest do jednych z najpopularniejszych przypraw w Europie. Ma ono ostry smak i mocny zapach, dlatego powinno się je stosować w niedużych ilościach, aby nie zdominowało smaku potrawy. Tradycyjnie dodaje się je do potraw mięsnych, sosów, marynat, zup oraz dań z warzyw kapustnych. Co ciekawe, ziele angielskie tradycyjnie wykorzystuje się również w deserach, jako ciekawy dodatek, przełamujący słodki smak ciast, lodów i kremów. Na Bliskim Wschodzie, jest to przyprawa tak popularna, że bardzo często zastępuje się nią nawet pieprz i sól. Ziele angielskie możemy wykorzystać jako substytut cynamonu, goździków lub gałki muszkatołowej.
Dodając ziele angielskie do potraw, powinniśmy przestrzegać kilku zasad. Przede wszystkim, chcąc zachować jego smak i aromat, należy dodawać je pod koniec gotowania. W ten sposób zapobiegniemy ulotnieniu się wszystkich olejków eterycznych.
Warto również wiedzieć, że ziele angielskie wykorzystuje się także w medycynie i kosmetyce, jako składnik odżywczych olejków, balsamów oraz do kąpieli. Ze względu na swój aromat, przyprawa ta znalazła również zastosowanie w przemyśle perfumeryjnym.
Dla kogo ziele angielskie, a dla kogo nie?
Mimo iż ziele angielskie zawiera wiele odżywczych składników, które rewelacyjnie wpływają na nasz organizm, nie powinniśmy spożywać go bez ograniczeń - zjedzone w nadmiarze może być szkodliwe i powodować zaburzenia pokarmowe. Na tę przyprawę powinny przede wszystkim uważać zwłaszcza kobiety w ciąży oraz panie, które karmią dzieci piersią.
Zobacz, jak łatwo możesz zarabiać ze Smakerem. Kliknij!
