Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Miałam do dyspozycji cebulę, seler i buraki z niedawnych wpisów na blogu. Część warzyw była starta na tarce, część posiekana, a część w plastrach, które trochę rozdrobniłam. Postanowiłam dodać jeszcze marchew i naszą zimową kalarepę, którą można zastąpić poszatkowaną kapustą. I tak powstała wyśmienita zimowa kiszonka, która świetnie się sprawdza jako gotowa surówka do obiadu.
Stary, wypróbowany przepis na babeczki jest wyjątkowy, są kruche, delikatne,...
Odsłon: 220
Pyszny, delikatny biszkopt przełożony galaretką z truskawkami i bitą śmietana...
Odsłon: 161
Puszysta pianka oblana czekoladą to smakołyk, który wiele osób umieszcza na l...
Odsłon: 2452
Sałatki warstwowe są bardzo efektowne. Ozdobą naszych stołów często staje się...
Odsłon: 7824
Stary, wypróbowany przepis na babeczki jest wyjątkowy, są kruche, delikatne,...
Odsłon: 220
Pyszny, delikatny biszkopt przełożony galaretką z truskawkami i bitą śmietana...
Odsłon: 161
Puszysta pianka oblana czekoladą to smakołyk, który wiele osób umieszcza na l...
Odsłon: 2452
Sałatki warstwowe są bardzo efektowne. Ozdobą naszych stołów często staje się...
Odsłon: 7824
Składniki
Wszystkie warzywa trzeba umyć, obrać i rozdrobnić, czyli np. zetrzeć na dużych oczkach tarki. Przed dodaniem soli zważ przygotowane jarzyny.
Na każdy kilogram tak przygotowanych warzyw należy użyć 20 g soli kłodawskiej oraz 2 łyżek pasteryzowanego octu jabłkowego (lub innego octu owocowego). U mnie było to 36 g soli oraz 3,5 łyżki domowego octu pasteryzowanego, bo miałam 1800 g warzyw.
Wymieszaj bardzo dokładnie wszystkie składniki, a następnie dodaj wybrane przyprawy lub zioła i ponownie wymieszaj. Podczas mieszania staraj się zgniatać składniki dłonią, aby straciły jędrność i zaczęły puszczać sok. Przykryj miskę ściereczką i zostaw warzywa na blacie na 1-2 godziny w celu zmorzenia.
Zmorzone warzywa włóż do jednego dużego lub kilku mniejszych słoików. Trzeba każdą warstwę ubijać tłuczkiem, aż w końcu cała kiszonka zimowa pokryje się sokiem.
Jeśli masz docisk, to użyj go tutaj, ja sobie jesienią kupiłam kilka takich docisków z otworami. Zamknij słoik/słoiki, a następnie postaw na tacy lub talerzu. Nie otwieraj słoika, nie mieszaj, nie zaglądaj. Obserwuj tylko z boku, bez otwierania słoika, a jeśli część soku wycieknie na talerz, to nie martw się. To jest normalne.
Kiszenie ma przebiegać w temperaturze pokojowej. Według wszelkich reguł kiszonka zimowa powinna być gotowa po 2-3 tygodniach, a następnie trzeba ją przenieść w chłodne miejsce.
Spróbowałam kiszonkę po 10 dniach kiszenia, ale okazało się, że potrzebuje więcej czasu. Zostawiłam ją więc na kolejny tydzień, a nawet odrobinę dłużej. I wtedy dopiero okazała się pyszna, kisiła się więc nieco ponad 2 tygodnie w temperaturze pokojowej. Ale Ty spróbuj swoją już wcześniej, bo może będzie kisić się szybciej, a to trzeba kontrolować. I jak będzie wystarczająco ukiszona – przenieś w chłodne miejsce.
Moja kiszonka pięknie się udała, więc polecam. A dodatek kopru włoskiego to był naprawdę strzał w dziesiątkę!!! Tutaj zimowa kiszonka znalazła się na talerzu w towarzystwie pieczonej dyni oraz poszarpanej mozzarelli. Smacznego!