W miesiącach zimowych nasz organizm przystosowuje się do panujących na zewnątrz warunków. Zwalnia metabolizm, pojawia się chęć spożywania większej ilości, bardziej kalorycznych produktów oraz wzmaga się odkładanie tłuszczu. To wszystko sprawia, że zimą bardzo trudno jest zgubić nadprogramowe kilogramy. Dodatkowe wyzwanie stanowią wszystkie święta i uroczystości. Suto zastawione stoły, tak jak na Wigilię czy Sylwestra, nie pomagają w przestrzeganiu dietetycznych postanowień. Co więcej, zimą w sklepach spożywczych znajdziemy znacznie mniej warzyw i owoców, które stanowią podstawę większości diet. Biorąc pod uwagę te czynniki, warto zastanowić się, nie tylko nad tym jak schudnąć, ale przede wszystkim, jak nie przytyć zimą. Oto kilka prostych porad, które wam to ułatwią.
1. Rozgrzej się przyprawami
Przyprawy i zioła to nasi wielcy sojusznicy w miesiącach jesienno-zimowych. Po pierwsze fenomenalnie rozgrzewają. Kurkuma, imbir, chili czy curry sprawią, że już po pierwszym kęsie dania zrobi nam się ciepło. Po drugie, przyprawy wpływają pozytywnie na naszą odporność i wspierają zwalczanie infekcji przez organizm. Dlatego na okres zimy warto zaopatrzyć się w zapas aromatycznych przypraw i wykorzystywać je do najróżniejszych dań.
Ruch to zdrowie - słyszeliśmy to zdanie setki razy. Jednak warto o nim pamiętać szczególnie w zimie. Pogoda co prawda nie sprzyja długiemu przebywaniu poza domem, ale nawet w nim możemy zadbać o swoją kondycję fizyczną. Tutaj również ważny jest aspekt zdrowotny. Uprawianie sportu poprawia naszą odporność i zapobiega chorobom. Oprócz tego, dodaje nam energii i oczywiście spala tłuszcz. Jeżeli nie chcemy w zimie jeździć na rowerze czy wychodzić na siłownię, wystarczy kilka minut ćwiczeń w domu lub krótki spacer, który nie pozwoli naszym mięśniom się rozleniwić i utrzymać sylwetkę.
Zimą organizm potrzebuje dużo energii, którą wykorzystuje do utrzymania odpowiedniej temperatury wewnątrz. Dlatego nie zaleca się stosowania w tym okresie restrykcyjnych diet, które nie dostarczą nam odpowiedniej ilości energii i sprawią, że będzie nam po prostu zimno. Aby zaspokoić głód na długi czas i dostarczyć do organizmu odpowiednią dawkę energii, nie trzeba sięgać po tłuste mięsa i mączne potrawy.
Naszymi przyjaciółmi są ziarna i rośliny strączkowe. Najlepszym pomysłem na sycące śniadanie będzie gotowana owsianka, z dodatkiem aromatycznego cynamonu i suszonych owoców. Takie danie rozgrzeje nas i nasyci na długie godziny. Warto też sięgać po wyroby z mąki pełnoziarnistej zamiast zwykłej, ponieważ zalegają dłużej w żołądku, a czując się syci nie będziemy mieć ochoty na tuczącą przekąskę. W porze obiadowej sięgnijmy po fasolkę po bretońsku, czy szakszukę z soczewicą. Nie zjemy w ten sposób porcji tłustego mięsa, a porządnie się najemy. Mimo wszystko, należy pamiętać o warzywach w diecie. Idealnym sposobem na wykorzystanie ich w zimie będą zupy-kremy, na przykład krem z selera lub ziemniaków. Zapełnią nam żołądek a jednocześnie pozwolą ograniczyć kalorie. Warto też pamiętać o kiszonkach. Kapusta kiszona czy ogórki są sycące i niskokaloryczne, będą więc stanowić świetny dodatek do obiadu.
Jak przetrwać święta i nie przytyć? Przede wszystkim nie pozwólmy sobie na wyrzuty sumienia. Jeżeli przez ostatnie lata w święta jedliśmy dużo, nie liczmy na to, że w tym roku zadowolimy się kawałkiem karpia i paroma uszkami. Po obfitej kolacji wigilijnej czy obiedzie świątecznym zastanów się dwa razy nad sięgnięciem po kawałek ciasta. Jeżeli zrezygnujesz z nadprogramowych kalorii będziesz z pewnością będziesz siebie dumny. Jeśli jednak wybierzesz kawałek ciasta, zaplanuj dodatkowo jakąś aktywność fizyczną, na przykład dłuższy spacer następnego dnia. Spokojne sumienie lepiej wpłynie na nasz wygląd i samopoczucie niż niepotrzebny stres.