Spis treści:
Polacy zgodnie twierdzą, że ceny w sklepach przyprawiają o zawrót głowy. Wysoki poziom inflacji i spowolnienie gospodarcze wpływają na wzrost cen produktów spożywczych. Katarzyna Bosacka, dziennikarka promująca ekologię i prowadząca kanały internetowe dotyczące zdrowego odżywiania, podzieliła się z widzami co najmniej niestandardowym pomysłem na to, jak oszczędzić na zakupach. Jej wskazówka nie spodobała się wszystkim.
Bosacka radzi, jak oszczędzać na zakupach
Katarzyna Bosacka, na swoich profilach w mediach społecznościowych, umieściła nagranie, na którym tłumaczy, jak nie wydawać za dużo w sklepie. Na przykładzie pięciu czerwonych papryk (ważących kilogram) przedstawiła swój nietypowy pomysł. Stwierdziła, że cena tych warzyw wynosi 16 złotych. Zachęciła więc do wybierania papryk z jak najkrótszymi ogonkami, aby nie „nabijać” wagi na tym, czego i tak nie zjemy. Pokazała również, że po obraniu papryk z ogonków, ich cena zmniejszy się o złotówkę.
Wskazówka Katarzyny Bosackiej zebrała więcej negatywnych opinii. Pojawiły się ironiczne komentarze z pomysłami na obieranie bananów czy ziemniaków lub wydłubywanie pestek z wiśni i awokado już w sklepie. Niektórzy zauważyli, że jest to niesprawiedliwe wobec sklepu, który zarówno zakupił warzywa w wyższej cenie (z ogonkami), jak i nie ma co zrobić z pozostawionymi przez klientów resztkami.
Inni punktowali z kolei, że warzywo pozbawione ogonka ma krótszą datę przydatności, co przeczy idei zero waste, promowanej przez dziennikarkę. Wielu Polaków komentowało, że takie zachowania widzieli w sklepach już od lat - obieranie liści kalafiora i brokułów, obrywanie pierwszych warstw kapusty czy wyrywanie gałązek łączących pomidory. Wrocławski bloger restauracyjno-podróżniczy zamieścił na swoim profilu społecznościowym zdjęcie, wskazujące na to, że Polacy wzięli sobie do serca radę Bosackiej, na to, jak oszczędzać na zakupach:
W internecie znaleźli się także zwolennicy pomysłu dziennikarki. Głównym, podnoszonym przez nich argumentem była trudna sytuacja finansowa i brak pieniędzy na zakupy spożywcze w obecnych wymagających czasach. W komentarzach pojawiały się nawet przykłady z życia wzięte, w których starsze osoby czy młode mamy z dziećmi obrywały liście i ogonki warzyw, dyskutując o wysokich cenach i niewystarczających zarobkach lub emeryturach.
Jak nie wydawać za dużo w sklepie?
Rada Katarzyny Bosackiej na to, jak oszczędzić na zakupach spożywczych, jest co najmniej kontrowersyjna. Wypróbuj kilka wskazówek smaker.pl na to, jak nie wydawać za dużo w sklepie:
- ustalaj listę zakupów na cały tydzień i nie kupuj na zapas - pozwoli ci to uniknąć nieplanowanych wydatków oraz marnowania żywności, która zalega w lodówce. Co więcej, zapisuj wszystkie wydatki na jedzenie - 100 proc. kontrola nad domowym budżetem zmotywuje cię do oszczędzania.
- Nie wybieraj najtańszych rzeczy w sklepie, tylko szukaj promocji - tanie gotowanie nie może być ważniejsze od wartościowych produktów spożywczych. Wciąż stawiaj na dietę bogatą w cenne warzywa, kasze czy mięsa. Czytaj gazetki i sprawdzaj oferty supermarketów - choć zajmie ci to więcej czasu, możesz zaangażować całą rodzinę we wspólne poszukiwanie i układanie zdrowego menu,
- Gotuj na dwa, trzy dni - zaoszczędzisz przede wszystkim na gazie czy prądzie, ale również na czasie i produktach, które po kilku dniach mogłyby okazać się niezdatne do spożycia. Zamknij pyszne obiady w słoikach i ciesz się nimi później. Kolejny plus? Wiele promocji dotyczy kupowania większej liczby tych samych artykułów spożywczych. Kupisz kilogram papryk, bo akurat na to jest rabat? Przyrządź pyszne leczo i podawaj w ciągu dwóch tygodni.
- Postaw na szybkie obiady, ale z nieprzetworzonej żywności - mało kto ma dużo czasu na gotowanie, więc decyduje się na półprodukty. Te często mają wątpliwy skład i wcale nie są tanie. Lepiej kupić sezonowe (a więc tańsze) warzywa i połączyć je z kaszą. Danie przyrządzisz w kilka chwil, a będzie zdecydowanie zdrowsze niż z droższych „gotowców".
Stosując wspomniane przez smaker.pl zasady, na pewno podreperujesz swój domowy budżet. To prawda, że na samym początku, poświęcisz więcej czasu na planowanie czy zapisywanie wydatków na żywność, ale później stanie się to po prostu twoim zdrowym nawykiem. Z kolei Katarzyna Bosacka ma nieco inny pomysł na oszczędzanie. Podziel się w komentarzu swoimi spostrzeżeniami na jego temat i wskazówkami, jak oszczędzić na zakupach spożywczych.
Zobacz także:
Dlatego pączki piją tłuszcz na potęgę. Dodaj do przepisu jeden składnik »
Kawa dla wrzodowców. Co zrobić, aby kawa nie szkodziła na żołądek? »
Najzdrowsze orzechy. Jedz, jeśli walczysz z cholesterolem lub cukrzycą, uważaj na diecie »