Spis treści:
W większości przypadków pacjenci przebywający w szpitalach muszą otrzymać lekkostrawne, ale i pełnowartościowe posiłki. Stan wielu osób trafiających do szpitala niejednokrotnie jest ciężki, u niektórych pacjentów lekarze stwierdzają niedożywienie, dlatego, aby poprawić ich ogólny stan zdrowia, niezbędne jest odpowiednie żywienie. Niestety jakość szpitalnego jedzenia często pozostawia wiele do życzenia.
Historie o bułce z kromką chleba w środku, cienkich zupach, w których trudno dostrzec większe kawałki warzyw lub mięsa, czy samotnych plasterkach zielonego ogórka położonego obok plastra słabej jakości wędliny to nie tylko miejskie legendy. W mediach społecznościowych, na grupach i forach możemy znaleźć fotografie dokumentujące posiłki podawane w polskich placówkach medycznych. Sanepid postanowił przyjrzeć się jedzeniu w szpitalach. Sprawdź, jakie dane znalazły się w raporcie Głównego Inspektora Sanitarnego, „Stan sanitarny kraju w 2022 roku”, opublikowanego w sierpniu tego roku.
Jedzenie w szpitalach – ocena sanepidu
Kontrola szpitalnego jedzenia miała miejsce w 740 placówkach (w tym 460, gdzie posiłki dostarczane są przez zewnętrzny catering) z 1028 zarejestrowanych szpitalnych bloków żywieniowych. Wyniki nie są optymistyczne, kontrola przeprowadzona była na podstawie oceny żywienia w zakresie diety podstawowej w szpitalach, które posiadają kuchnie przygotowujące wyżywienie dla pacjentów.
(...) stwierdzono nieprawidłowości w 102 jadłospisach (na 414 jadłospisów), w 62 zestawieniach dekadowych (na 173 zestawień; zestawienia dekadowe obejmują jadłospis na 10 dni) oraz w 47 próbach posiłków zbadanych laboratoryjnie (na 58 pobranych). Natomiast w 262 próbkach posiłków dostarczanych do szpitala w formie cateringu stwierdzono nieprawidłowości w 60 jadłospisach, 24 zestawieniach dekadowych i 12 próbkach zbadanych laboratoryjnie. – przekazuje zdrowie.pap
Z raportu Głównego Inspektora Sanitarnego, wynika, że posiłki przygotowywane dla pacjentów często charakteryzuje powtarzalność składników oraz brak warzyw i owoców, tak potrzebnych w diecie ze względu na zawartość witamin i minerałów. Z reguły nie dodaje się do nich źródła białka (mięsa, ryb, roślin strączkowych czy przetworów mlecznych) oraz pełnowartościowych węglowodanów, w postaci produktów zbożowych pełnoziarnistych. Na talerzach pacjentów, najczęściej ląduje pieczywo pszenne. Nie uwzględnia się także wartościowych dla organizmu zdrowych tłuszczów roślinnych, które odpowiadają między innymi za wsparcie serca, prawidłowy poziom cholesterolu czy ciśnienia krwi. Informacje te jasno pokazują, że szpitalna dieta z reguły nie jest odpowiednio zbilansowana.
Co więcej, często pomija się informacje na temat alergenów, podczas gdy coraz więcej osób skarży się na przeróżne nietolerancje pokarmowe, a także gramatury posiłków. Ponadto kaloryczność dań jest z reguły niewystarczająca, w stosunku do dziennego zapotrzebowania. Co ciekawe, z danych wynika, że posiłki pacjentów często są smażone, często podaje się słodkie dania oraz produkty wysoko przetworzone, np. kremy czekoladowe oraz słabej jakości wyroby mięsne, np. mielonki, pasztety czy mortadele. Ponadto dania zawierają stanowczo zbyt dużą ilość tłuszczów i soli.
Uchybienia znajdują się także po stronie sanitarnej, również higiena przygotowywania i podawania posiłków pozostawia wiele do życzenia. Szpitalne kuchnie i pomieszczenia, w których robione są posiłki często nie spełniają standardów sanitarno-technicznych, brakuje w nich urządzeń niezbędnych do gotowania, a ich wyposażenie jest niekompletne. Problem dotyczy także luk w dokumentacji, braku odpowiednich kontroli, konserwacji i zabezpieczeń sprzętu oraz ochrony przed szkodnikami. Żywność niejednokrotnie jest nieprawidłowo przechowywana, a data przydatności do spożycia niektórych produktów była przekroczona. Co więcej, kuchenne odpady również były nieodpowiednio zagospodarowane.
Na placówki, w których wykryto nieprawidłowości Organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej nakładały mandaty, wyznaczały również terminy usunięcia uchybień. Dyrektorzy szpitali otrzymali pisma z zaleceniami dotyczącymi zasad racjonalnego żywienia, a także zadeklarowali poprawę jakości posiłków.
Organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej nałożyły 22 grzywny na kwotę 5150 zł, w tym 13 mandatów na kwotę 3750 zł w szpitalach prowadzących żywienie w systemie cateringowym. Wydały ogółem 202 decyzje administracyjne, w tym 79 w szpitalach prowadzących żywienie w systemie cateringowym. – podaje zdrowie.pap.pl
Co o jedzeniu w szpitalach mówią pacjenci?
Jakiś czas temu zapytaliśmy naszych użytkowników, jak wygląda jedzenie w szpitalach, poprosiliśmy także, aby podzielili się swoimi doświadczeniami odnośnie wizyt w polskich placówkach. Co ciekawe, opinie w komentarzach są podzielone, wielu użytkowników dość dobrze wspomina jedzenie, które serwowano im w szpitalu, argumentując, że było świeże, ciepłe, a porcje jak najbardziej wystarczały, aby rekonwalescent mógł się najeść. Można było znaleźć również deklaracje potwierdzające dane sanepidowskiego raportu. Niektórzy użytkownicy podzielili się zdjęciami szpitalnych posiłków, przedstawiających pszenny chleb z odrobiną masła, kawałkiem słabej jakości pasztetu lub plastrem wędliny, zupy, w których próżno szukać konkretnych składników, czy kawałki kolorowej galaretki. Jak widać to, istnieją duże rozbieżności w przypadku jakości serwowanych posiłków, wszystko zależy od placówki, do której przyjdzie nam trafić.
Źródła: zdrowie.pap.pl, smaker.pl
Autorka: Anna Hutek
Zobacz także:
To danie jest jak wehikuł czasu. Tylko babcia robiła najlepsze »
Grzybiarze smażą kurki w ten sposób. Zawsze są jędrne i chrupkie »
Obniża cukier i cholesterol we krwi. Sięgaj po liście i nasiona tej przyprawy »