Ewa_Gotuje

Wasze opinie na temat wielofunkcyjnego urządzenia Multicooker firmy Philips

Jesteście ciekawi, co o Multicookerze sądzą laureaci konkursu: "Dlaczego Multicooker jest lepszy niż tradycyjne garnki i patelnie?" Zobaczcie ich opinie!

Opinia Pani Magdaleny J. z Olsztyna

"Dzisiaj pogoda mnie rozpieszcza, jest trochę chłodniej ale nie zachłodno, w sam raz, od czasu do czasu nawet słońce się pokazuje. W kuchni panuje temperatura 27 stopni, nie jest najgorzej.

W poniedziałek rano kurier zadzwonił do mnie z pytaniem - czy ktoś będzie w domu. Nie zastanawiałam się co mi przyniesie, wolę niespodzianki. Za 10 minut kurier ukazał się u progu moich drzwi, przyniósł duże pudło odklejone taśmą sygnowaną „Interia.pl".

Już na pierwszy rzut oka było widać czym jest ta niespodzianka. Był to Multicooker Philips, po udziale w konkursie zostałam wytypowana do testów tego urządzenia na stronie www.smaker.pl. Swoją drogą zapraszam na tą kulinarną stronę pełną przepisów, artykułów na której znajdziecie jeszcze kilka atrakcji.

Z radością otworzyłam pudełko i wyjęłam zawartość, aby obejrzeć jakie cudo do mnie przyjechało.


Po otwarciu urządzenia ujrzałam: kabel zasilający zabezpieczony kartonem, łopatkę i chochelkę z tworzywa, miarkę, sito do parowania oraz urocze pomarańczowe „łapki", które były w głównej „misie".


Pod „misą" znajduje się serce urządzenia.


Na ściance "misy" znajdują się przydatne miarki.


Tak prezentuje się panel sterujący Multicooker'a.


W kartonie znajdowała się instrukcja obsługi oraz dwie książki z przepisami i mnóstwo zabezpieczeń chroniących przez uszkodzeniem sprzętu.


Jakie jest moje pierwsze wrażenie WOW. Biorąc pod uwagę, że ukończyłam technikum gastronomiczne o profilu kucharz i pracowałam w zawodzie, gotowanie jest moją pasją oraz daje mi radość jestem pod wielkim pozytywnym wrażeniem. Co ciekawe mój mężczyzna był bardziej zachwycony niż ja, on raczej rzadziej gotuje, ale mimo wszystko był zaskoczony. Jeszcze raz jedno wielkie od nas WOW.

Z czego wynika moje WOW. Po kolei.

Zaczęłam od przeglądania dołączonych książek. W pierwszej znalazłam 27 przepisów w 6 językach oraz co ważne jak rozpocząć użytkowanie urządzenia. Co utwierdziło mnie, że te urządzenie jest w stanie: ugotować kaszę czy makaron, zrobić dżem, ugotować zupę czy sos, dusić potrawy, smażyć, zrobić jogurt, podgrzać daną potrawę, upiec ciasto i inne cuda, gotować na parze i gdy się zagapimy urządzenie utrzymania ciepła potrawy. Więc jedno urządzenie zastępuje mam: kuchenkę, garnek, patelnię, pokrywki, parowar, piekarnik i kilka innych urządzeń.

1. Producent zamieścił przy każdym przepisie oznaczenia: czas przygotowania potrawy, jaki program mamy wybrać przy przygotowaniu potrawy oraz ile porcji otrzymamy z przepisu.

2. Panel sterowania zapewnia mam proste ustawienie nawet dla facetów i osób które nie pożądają za nowinkami kuchennymi. W książce znajdziemy dokładny i czytelny opis jak działa dany program i co można przygotować ustawiając go.
3. Na youtube mamy cała serię filmików które pokazują jak działa te urządzenie i do czego można je używać.
4. Druga książka jest całkowicie napisana w języku polskim i zawiera 75 przepisów wraz z informacjami: ile czasu musimy poświęcać na przygotowanie składników, ile czasu będzie działał Multicooker, jaki program mamy wybrać oraz ile porcji otrzymamy. Na końcu książki mamy miejsce na nasze notaki.
5. Potrawy jakie możemy przygotować dzięki temu urządzeniu to: kasze, ryże, omlety, zupy, zupy kremy, makarony z sosem, zapiekanki, makarony z sosem, risotto, kotlety, gołąbki, klopsiki, gulasze, potrawki i wiele innych.

Zupa pomidorowa z Multicooker'a Philips

Czasami bywają takie dni, że nie wiemy co zrobić na obiad. Z pomocą w takich chwilach przychodzą nam książki kucharskie. Jednak nie wszystkie książki posiadają dokładna informację ile potrzebujemy czasu na przygotowanie składników i obróbkę cieplną potrawy.

W tej książce dołączonej do Multicooker'a znalazłam przepis na zupę pomidorową z ryżem gotową w 45 minut.

Nie była bym sobą gdym nie zmodyfikowała przepisu pod nasze smaki. Do zupy dodałam oprócz składników z przepisu: podudzie z kurczaka, jedną mała pietruszkę, kawałek selera korzeniowego, około 5 cm białej części pora oraz chili w płatkach.

Nad spisem składników możemy zauważyć kolejno oznaczenia: czas przygotowania składników, czas korzystania z urządzenia, programy jakie mamy wybrać oraz ilość porcji posiłku.

To zaczynamy od przygotowania składników. I kolejno według przepisu.

Moje modyfikacje miały miejsce w punkcie 2. dodatkowo podsmażyłam podudzie z kurczaka, dodałam pietruszkę, por oraz seler. Punkt 4 został poszerzony o spora szczyptę chili.

Po 45minutach otrzymałam tą gęstą i pełną smaków pomidorową ryżem.

 

Co sądzę o przepisie i Multicooker? Przepis jest bardzo prosty i można go modyfikować pod nasze smaki. Zawsze się uda i wyjdą 4 porcje z nadwyżką (ewentualną dokładką). Używamy tylko jednego urządzenia i jednego „garnka". Nic mam się nie przypali i nie wykipi. Miarka pozwala mam odmierzyć pożądaną ilość ryżu (czyli 120 ml) i reszty płynnych składników. „Misa" urządzenia łatwo się myje wystarczy gąbka, trochę płynu, letnia woda, kilka delikatnych ruchów i już jest czysta.Jeśli chodzi o pozostałą część urządzenia wystarczy przetrzeć w razie potrzeby.

Zużycie energii elektrycznej wygląda to tak, że pobór jest mniejszy niż w małym palniku elektrycznej płyty grzejnej, którą używam (używałam, bo od otrzymania Multicooker' już jej nie używam). Czy moja opinia na temat tego urządzenia się zmieniała? Nie, dalej jest WOW.

Dlaczego? Przepisy zawarte w książce dołączonej do urządzenia zawsze się udają. Wiem ile dokładnie czasu potrzebuje na przygotowanie posiłku. Nie męczy mnie stos brudnych i przypalonych garów. Tylko „jeden" którzy szybciutko się myje i nie przypala się. Oszczędzam energię elektryczną.

Chodź nie powiem cena waha się w granicach 400 zł -500 zł. Gdybym miała kupić kuchenkę (gazową bądź elektryczną z piekarnikiem) czy Multicooker. Po zobaczeniu co potrafi ta maszyna bym wybrała „Multi", bo to wszystko w jednym i jest tańsze od kuchenki.

Jogurt i kluseczki na parze

Z przepisów w książce wykonałam jeszcze Jogurt z dodatkiem bananów oraz kluseczki na parze. Efekt był bardzo pyszny i bardzo ładny!

 

Technicznym okiem

Urządzenie zjada bardzo mało prądu w porównaniu do kuchenki lub piekarnika, piecze i smaży dokładniej, zawiera dużo funkcji do których potrzebowalibyśmy dodatkowych urządzeń. Sprzątanie Multicookera to jedna wielka przyjemność.

Materiał jest trwały, nocny i nie emituje dużej ilości ciepła."

1 2 3
z
3

Komentarze

Ostatnio komentowane przepisy

Ciasta Szarlotka (jabłecznik) na kruszonce

Niezwykle prosty i smakowity, dla nas rewelka, bo kocham wszelkie jabłkowe wy...

Odsłon: 29649

60 min
64
Sałatki Sałatka ziemniaczana z sosem greckim

Bardzo smaczna sałatka ziemniaczana polana greckim sosem tzatziki. Polecamy j...

Odsłon: 95

30 min
4
Desery Sernik na zimno z truskawkami

Przepis na pyszny i delikatny sernik na zimno z truskawkami i galaretką. Niez...

Odsłon: 745

30 min
15

Polecane artykuły

Ewa gotuje Mięsa z rusztu według Ewy Wachowicz i Mateusza Gesslera. Przepisy idealne na majówkę

Podczas tegorocznej majówki planujesz przygotować schab z rusztu? Jeśli tak, koniecznie zapoznaj się z przepisami, które w 510. odcinku programu "E...

0
Informacje Egzotyczny owoc o wyjątkowym smaku. Jak jeść kiwano i co można z niego zrobić?

Kiwano – egzotyczny owoc z Afryki – cieszy się coraz większą popularnością w polskiej kuchni. I nic w tym dziwnego – nie dość, że zachwyca ono swoi...

1
Informacje Witaminy z grupy B – na co pomagają, w czym się znajdują?

Witaminy z grupy B są niezmiernie ważne dla naszego zdrowia. Wspierają funkcjonowanie układu nerwowego, przyczyniają się do utrzymania zdrowej skór...

0
Informacje Sezon grillowy czas zacząć! Oto prawdziwy „narodowy sport Polaków”

Grillowanie zajmuje ważne miejsce w sercach Polaków. Śmiało można stwierdzić, że to nasz sport narodowy, który jednoczy przyjaciół i rodziny w upal...

0