Wspólne spożywanie posiłków to wyjątkowy czas, podczas którego możemy umocnić więzi rodzinne. Niestety, ze względu na brak czasu wielu z nas rezygnuje z zasiadania razem przy jednym stole i wspólne jedzenie kojarzy się już tylko z okresem świątecznym. Dlaczego powinniśmy to zmienić?
Wrzućmy na luz
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu ten problem prawie nie istniał. Dziś nasze życie nabrało tempa i mało kto ma czas na wspólne, rodzinne posiłki. Jemy w biegu, oddzielnie, nierzadko robiąc przy tym coś innego. A gdyby tak wrzucić na luz i poświęcić te kilkadziesiąt minut dziennie na zjedzenie razem?
Wspólne posiłki to nie tylko okazja do chwili odpoczynku po ciężkim dniu w pracy i szkole. Dzięki temu cała nasza rodzina odżywia się zdrowiej, a proces trawienia przebiega bezproblemowo, bo wydłużając czas posiłku jemy pochłaniamy znacznie mniejsze porcje.
Rodzinny obiad także świetny czas na nadrobienie zaległości i porozmawianie o tym, co działo się od rana. Wymiana plotek, doświadczeń i przeżyć pomoże nam się odstresować i dobrze wpłynie na rozwój naszych dzieci. Nic innego nie zacieśni też naszych relacji tak mocno, jak rozmowa w czasie posiłku.
Bezpiecznie, stabilnie, edukacyjnie
Badania wykazują, że w czasie takiej konwersacji, nasza pociecha chłonie różne informacje i wzbogaca swoje słownictwo znacznie bardziej niż w czasie czytania bajek na dobranoc. Przysłuchując się rozmowom rodziców i czynnie w nich uczestnicząc maluchy mają okazję nauczyć się nowych rzeczy szybciej niż rozwiązując kolejne zadanie domowe.
Nie bez znaczenia jest również poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa, które przynoszą codzienne, rodzinne rytuały. Dzieci wiedzą, że w razie czego mogą liczyć na oparcie w rodzicach. Ufają im, dzięki czemu czują się pewniejsze siebie. Czas spędzony przy stole wyrabia również w naszych pociechach dobre nawyki: takie osoby w przyszłości rzadziej sięgają po śmieciowe jedzenie i chętniej spędzają czas z rodziną. W XXI wieku, gdy spora część rodzin ogranicza wspólne rozmowy do przekazania informacji to niezwykle cenna nauka.
Rosół i schabowy? Niekoniecznie!
Kiedy myślimy o rodzinnym obiedzie mamy przed oczami głowę rodziny w białej koszuli, rosół oraz schabowy z ziemniaczkami. Choć tradycyjna polska kuchnia potrafi być pyszna, nie znaczy to, że wspólne posiłki muszą być monotonne. Poniżej znajdziesz przepisy na wszystkie pyszne dania, które powstały podczas programu emitowanego w kanale Kuchnia +, który prowadzą David Gabori i Matteo Brunetti.
Griglaita all'italiana - włoskie barbecue
Składniki:
stek z polędwicy (minimum 2 palce grubości)
rukola
sól i pieprz
świeży rozmaryn
czosnek
kilka pomidorków koktajlowych
oliwa
Warzywa:
1 l oleju do smażenia
1 cukinia
1/2 bakłażana
1 marchewka
200 g mocno gazowanej wody, lodowatej
120 g mąka typu 00
25 g mąki z ryżowej
1 jajko
sól
Sposób przygotowania:
Czosnek i rozmaryn siekamy, mieszamy z oliwą. Tak przygotowaną marynatą nacieramy stek. Mięso doprawiamy solą oraz pieprzem i masujemy porządnie. Odstawiamy.
Aby przygotować warzywa w cieście, marchewkę i cukinię kroimy w słupki, a bakłażana w kostkę. W misce ubijamy jajko z połową wody gazowanej oraz odrobiną soli. Mieszamy oba rodzaje mąki i dosypujemy po trochu do ubitego jajka, dodając na przemian mąkę i resztę wody gazowanej. Robimy tak do uzyskania konsystencji gęstego ciasta naleśnikowego.
Za pomocą szczypiec moczymy wszystkie warzywa w cieście i smażymy w oleju rozgrzanym do 180ºC. Odsączamy i doprawiamy solą.
Stek smażymy na mocno rozgrzanej patelni grillowej, przez minutę z każdej strony, na każdy centymetr grubości mięsa. Podajemy z warzywami w cieście.
Stek z antrykotu z ratatouille
Składniki:
4 sztuki sezonowanego antrykotu po 300 g lub 2 szt po 600 g (najlepiej z kością sezonowane na sucho lub bez kości na mokro)
2 łyżki oliwy z oliwek
80 g masła
4 ząbki czosnku
8 gałązki świeżego tymianku
płatki soli
Ratatouille:
1 kg pomidorów (użyj mięsistych pomidorów typu san marzano lub bawole serce)
1 czerwona papryka
1 żółta papryka
1 cukinia
1 bakłażan
1 cebula
4 ząbki czosnku
oliwa z oliwek
gałązka świeżego tymianku
1 liść laurowy
sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Wszystkie warzywa kroimy w kostkę o grubości około 2 cm. Pomidory sparzamy i zdejmujemy z nich skórę. Ząbki czosnku rozgniatamy ręką i zostawiamy w łupinie. W żeliwnym garnku smażymy osobno przez kilka minut: cebulę, paprykę czerwoną, paprykę żółtą, cukinię i bakłażana. W ten sposób warzywa równomierne się usmażą i każde „zostawi" swój smak w garnku. Ważne jest, aby warzywa doprawić solą dopiero po usmażeniu.
Następnie przekładamy wszystkie warzywa z powrotem do garnka. Dodajemy pomidory, czosnek, tymianek i liść laurowy. Mieszamy i dusimy wszystkie warzywa około 30 min, w zależności od konsystencji jaką chcemy uzyskać - al dente lub miękkie. Na końcu doprawiamy ratatouille solą i pieprzem.
Minimum 30-45 minut przed smażeniem wyjmujemy mięso z lodówki, aby złapało temperaturę pokojową. Smarujemy je z obu stron łyżką oliwy i kładziemy na mocno rozgrzanej patelni. Smażymy każdy stek osobno na średnim ogniu, około 2-3 minuty z obu stron (krwisty stek) lub dłużej, jeśli wolimy bardziej wysmażone.
30 sekund przed końcem smażenia każdej porcji mięsa dodajemy kawałek masła oraz czosnek i tymianek. Kiedy masło się rozpuści, pochylamy patelnię i podlewamy mięso łyżką przez chwilę. Po usmażeniu wyciągamy z patelni antrykot oraz aromatyczne dodatki i odstawiamy na 2-3 minuty. Po tym czasie kroimy mięso w plastry i serwujemy z ratatouille.
Kurczak alla cacciatore
Składniki:
1 kg kurczaka (udka i podudzia)
1 marchewka
1 łodyga selera naciowego
3 ząbki czosnku
150 g czerwonego wina
oliwa
świeży rozmaryn
liście laurowe
natka pietruszki
sól, pieprz
400 g pomidorów w puszce lub pelati
1 cebula
300 g miodu
30 g czarnych oliwek
Sposób przygotowania:
Kurczaka nacieramy miodem, owijamy folią spożywczą i marynujemy 30-40 min.
Cebulę, marchew i selera kroimy w kostkę, a następnie podsmażamy na oliwie. Dodajemy kurczaka, rozmaryn, liście laurowe, sól, pieprz. Mięs obsmażamy na złoto z każdej strony. Zalewamy winem, dodajemy oliwki i dusimy, aż płyn nieco odparuje. Wlewamy pomidory i dusimy pod przykryciem, ok 30-40 minut. Podajemy posypane natką pietruszki.
Pieczony kurczak po francusku z pieczonymi ziemniakami i sałatą
Składniki:
1 kurczak ekologiczny lub z wolnego wybiegu
1-1,5 kg ziemniaków
1 główka czosnku
dwie gałązki rozmarynu
50 g masła
łyżka masła klarowanego
sól, pieprz
Dodatki:
sałata dębowa
sałata rzymska
1 szalotka
3 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka octu białego
1 łyżeczka musztardy
1 łyżeczka miodu
sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Ziemniaki myjemy, suszymy i kroimy w ćwiartki. Masło kroimy w cienkie plasterki. Kurczaka doprawiamy solą od wewnątrz i na zewnątrz. Między skórę a mięso wkłądamy kilka cienkich plasterków masła. Skórę kurczaka masujemy masłem klarowanym, dzięki czemu podczas pieczenia ładnie się zarumieni.
Do dużego naczynia żaroodpornego wlewamy szklankę wody, kładziemy kurczaka na lewym boku, a następnie pieczemy w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku przez 15 minut. Po tym czasie podlewamy kurczaka wodą z pieczenia i odwracamy na prawy bok. Pieczemy w tej samej temperaturze kolejne 15 minut, a następnie znów podlewamy kurczaka i kładziemy go na plecach.
Dookoła kurczaka rozkładamy ziemniaki i całe ząbki czosnku (w łupince), doprawiamy solą. Całość pieczemy jeszcze przez 40-45 minut pamiętając, aby podlewać kurczaka sokiem z pieczenia co 15 minut.
Po tym czasie sprawdzamy mięso nakłuwając udka. Jeśli wypływa z nich różowy sok, zostawiamy go w piekarniku jeszcze na 10 minut. Natomiast jeśli sok jest przezroczysty, kurczak jest gotowy i możemy wyjąć go z piekarnika. Dodajemy rozmaryn i mieszamy z ziemniakami. Doprawiamy wszystko pieprzem i odstawiamy na kilka minut. Filtrujemy sos z pieczenia i odlewamy tłuszcz, zostawiając tylko soki.
W miseczce mieszamy musztardę, ocet, miód, oliwę i posiekaną szalotkę. Dodajemy posiekaną natkę pietruszki i miksujemy jeszcze chwilę. Gotowym sosem zalewamy liście sałat i delikatnie mieszamy. Pieczonego kurczaka serwujemy z sałatą.
Makaron bavette z pomidorkami, cytryną, bazylią i pudrem z palonej szalotki
Składniki:
80 g makaronu bavette ew. tagliatelle
200 g pomidorków koktajlowych
2 szalotki
oliwa extra virgin
1 niepryskana cytryna
listki bazylii
40 g parmigiano reggiano
sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Jedną szalotkę wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200ºC i pieczemy, aż będzie zupełnie czarna i zwęglona. Drugą szalotkę siekamy i wrzucamy na rozgrzaną oliwę aż się zeszkli. Co jakiś czas podlewamy zimną wodą, żeby obniżyć temperaturę i stworzyć emulsję.
Pomidory kroimy w ćwiartki (pozostawiamy kilka do dekoracji i przekrawamy na pół). Podsmażamy razem z szalotkami i solimy, żeby puściły wodę. Całość smażymy, aż pomidory zmiękną, doprawiamy pieprzem.
Makaron gotujemy al dente w osolonym wrzątku. Odcedzamy zachowując trochę wody z gotowania, a następnie wrzucamy na patelnię, w razie potrzeby dodając wodę z gotowania, żeby rozrzedzić sos. Posypujemy tartym parmezanem, skórką otartą z cytryny i dodajemy listki bazylii.
Paloną szalotkę miksujemy na puder. Nakładamy makaron na talerz, dekorujemy połówkami pomidorków, parmezanem, bazylią oraz pudrem z szalotki.
„Tian" warzywny
Przypomina ratatouille, ale w wersji pieczonej. Warzywa są pokrojone w cienkie plasterki, smażone osobno, a następnie artystycznie ułożone i pieczone.
Porcja dla 2 osób
Czas przygotowania: 15 min
Czas pieczenia: 40-45 min
Składniki na patelnię o średnicy ok 24 cm:
3 pomidory
1 bakłażan
2 cukinie o średniej wielkości
2 cebule
2 ząbki czosnku
oliwa z oliwek
sól, pieprz
Pistou:
ząbek czosnku (obrany)
szklanka świeżych liści bazylii + kilka listków do ozdoby
oliwa z oliwek
pół cytryny
sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Pomidory, bakłażana i cukinię kroimy w cienkie plasterki. Cebulę obieramy i przekrawamy na pół talarki. Czosnek obieramy i kroimy w kawałki.
Na patelni smażymy osobno po kolei kilka minut cebulę, cukinię i bakłażana. Ważne jest, aby doprawić solą każdą porcję warzyw po usmażeniu. Następnie smarujemy foremkę łyżką oliwy z oliwek i dodajemy pokrojony czosnek. Układamy plastry warzyw naprzemiennie warstwami. Solimy i polewamy warzywa dwoma łyżkami oliwy z oliwek. Pieczemy w rozgrzanym do 180 st piekarniku przez 40-45 minut. Wyciągamy foremkę z piekarnika.
Pistou - w moździerzu ucieramy czosnek z solą na jednolitą masę. Dodajemy liście bazylii i delikatnie ucieramy do uzyskania gładkiego pistou. Doprawiamy solą i pieprzem oraz sokiem z cytryny do smaku. Serwujemy pistou z tian warzywnym.
A wy? Zdecydujecie się skorzystać z przepisów Matteo lub Davida? Przyznajemy bez bicia, że na myśl o wymyślonych przez nich pysznościach aż cieknie nam ślinka!
