Czy dieta fastfoodowa naprawdę odchudza? / fot. 123RF.COM
Amerykański lekarz kardiolog Stephen Sinatra, twierdzi, że jeśli trudno nam zrezygnować z hamburgerów i shake'ów, to możemy spróbować... diety fastfoodowej. Jego pomysł polega na tym, że nie stara się on diametralne zmieniać niczyjej diety, a jedynie wprowadzać do niej niewielkie modyfikacje. Osoby jedzące codziennie w restauracjach szybkiej obsługi, ze względu na brak czasu czy upodobania, także mogą schudnąć. Muszą tylko wiedzieć, jak.
Dieta fastfoodowa ma swoje zasady
Osoby będące na diecie fastfoodowej muszą przestrzegać pewnych zasad. Będąc na tej diecie nie można objadać się bez umiaru.
1. Zakazane są produkty smażone na głębokim tłuszczu.
2. Zakazane są tłuszcze trans.
3. Zakazane są napoje słodzone (zobacz nasz artykuł o napojach >>).
4. Zjada się określoną liczbę kalorii na dzień, zwykle jest to 1500 kcal.
5. Dziennie zjada się 3 posiłki i 2 przekąski.
6. Alkohol należy ograniczyć.
7. Zalecaną aktywnością fizyczną jest spacerowanie.
Stephen Sinatra wyznaje zasadę 80/20, która mówi, że jeśli 80 proc. rzeczy, które jemy są zdrowe, to pozostałe 20 proc. możemy przeznaczyć na to, na co mamy ochotę.
Stosując tę dietę można jeść np.:
- hamburgery,
- śniadaniowe rogaliki,
- sałatki,
- wrapy,
- desery.
Książka kucharska: 15 przepisów na domowe frytki. Kliknij!
Zobacz, jak przyrządzić frytki w domu. Wśród 15 wybranych przepisów znajdziesz zarówno wersje klasyczne frytek, jak i dietetyczne, zrobione na przykład z marchewki czy cukinii. Każdy znajdzie coś dla siebie!
Jakie są zalety takiej „diety"?
Niewątpliwą zaletą takiej diety jest to, że nie trzeba nic samemu przyrządzać (szczególnie ważne dla osób zabieganych). Stosuje się ją bez większego trudu, przynajmniej jeśli chodzi o planowanie posiłków i liczenie kalorii.
A poza tym - co nie jest bez znaczenia - porcje kupowane w barach szybkiej obsługi mają ustandaryzowaną wagę, dokładnie obliczone dawki kalorii i składników odżywczych. Wystarczy przestudiować opakowanie zamówionego wrapa, aby wiedzieć, ile kalorii nas czeka i ile to procent dziennego zapotrzebowania.
Łatwiej jest wytrzymać na takiej diecie, bo dzięki dużym ilościom mięsa, dłużej czuje się sytość.
Dieta fastfoodowa jest w stanie odchudzić, jeśli będzie się przestrzegało limitu 1500 kcal dziennie. Ostatnio wiele mówi się o pewinym nauczycielu z Iowa, który jedząc fast foody o wartości 2000 kcal dziennie, w 3 miesiące schudł prawie 17 kg. Posiłki wybierał tak, by nie przekroczyć dziennego limitu. Pytanie, czy na jego wyniki miał wpływ fakt, że otrzymywał je od restauracji za darmo, pozostaje otwarte.
Czy taka dieta jednak jest dla nas zdrowa? To już zupełnie inna sprawa.
Książka kucharska: 10 przepisów na domowe hamburgery. Kliknij!
A może spróbować przyrządzić hamburgera po swojemu, w domu? Na pewno będzie to zdrowsza alternatywa dla fastfoodowych propozycji naładowanych dodatkowym tłuszczem, substancjami poprawiającymi smak, zapach i kolor i wypełniaczami. Do takiego hamburgera polecamy pyszną, domową sałatkę ze świeżych warzyw.
Wady?
Na pewno osoby starające się nie przekraczać 1500 kcal dziennie, unikające potraw smażonych, oblanych tłuszczem czy dodatkowo słodzonych napojów gazowanych, będą miały problem z zachowaniem tej diety, jadając w sieciach restauracji szybkiej obsługi. Zapachom smażonych frytek czy burgera przecież tak trudno się oprzeć.
Trudno będzie również wyeliminować tłuszcze trans (zakazane w diecie fastfoodowej), gdyż w Polsce nie ma obowiązku oznaczania ich na opakowaniach. Zazwyczaj zlicza się je do ogólnej ilości tłuszczy w daniu, ale jako tłuszcze roślinne (którymi tak naprawdę są). O tłuszczach trans przeczytacie u nas już niedługo!
Inną wadą jadania w restauracjach fast food jest to, że jest tam ograniczony wybór warzyw i owoców. Owszem, zwykle w ofercie są sałatki. Ale kto idąc do tego typu lokalu planuje zamówić sałatkę? Zwykle stosowana tam sałata to sałata lodowa, o której już pisaliśmy w artykule, że jest najmniej zdrową odmianą "zieleniny" (zobacz artykuł >>). Owoce na deserach, jeśli w ogóle są używane, to w niewielkich ilościach. Ze świecą można tam szukać pełnoziarnistego pieczywa czy ciemnego ryżu - bardzo dobrych źródeł błonnika pokarmowego. W takich restauracjach jest zazwyczaj do wyboru mnóstwo dań z kurczakiem, natomiast bardzo rzadko trafia się na ryby.
Czego nie wiedziałeś o rybach? Kliknij!
Takiej diety nie zastosują wegetarianie ani osoby będące na diecie niskotłuszczowej, bezglutenowej, czy ograniczające sól. To się po prostu nie uda.
Na dłuższą metę nie jest to dieta, która korzystnie wpłynie na zdrowie. Zbyt mało zawiera witamin i minerałów, których potrzebujemy do sprawnego funkcjonowania. Fast foody są wysoko przetworzone, pozbawione niemal wszystkich zdrowych składników odżywczych. Innym problemem stosowania tej diety jest ogromna zawartość soli w jej daniach.
Poza tym, nawet jeśli jesteśmy zagorzałymi fanami fast foodów, to czy jedzenie ich dzień w dzień nie sprawi, że menu nam się po prostu znudzi? Wszyscy lubimy czekoladę, a chyba nie bylibyśmy w stanie jeść jej codziennie zamiast normalnych posiłków.
Dieta fastfoodowa: Tak czy nie?
Czy jest to dobra dieta? Na pewno nie jest to propozycja dla osób, które unikają fast foodów i starają się jeść zdrowo. Jednak ci, którzy nie potrafią "zerwać z nałogiem" i zrezygnować z fastfoodowych dań, może to być pierwszy, niezbyt duży ale zawsze, krok w dobrym kierunku.
Istnienie takiej diety ma jeszcze jedną zaletę. Kiedy zostaniemy przyłapani na gorącym uczynku w restauracji szybkiej obsługi, zawsze możemy powiedzieć, że przecież jesteśmy na diecie. Fastfoodowej.
10 szokujących faktów o jedzeniu. Kliknij!
Jeśli interesują Was różnego rodzaju diety odchudzające, dajcie znać! Na pewno coś na ich temat napiszemy!
Źródła:
webmd.com
sciencedaily.com
globalnews.ca
Anna Wiśniewska/Smaker.pl
