Nasze babcie uznawały cebulę za magiczne remedium na wszelkiego rodzaju choroby. Przepis na domowy syrop z cebuli znał i stosował niemal każdy. Nie była to nowa tradycja, gdyż warzywo to było wykorzystywane przez medyków już w starożytności. Co ciekawe, tysiące lat temu, Egipcjanie wykorzystywali je jako afrodyzjak oraz środek antykoncepcyjny. Natomiast sportowcy ze starożytnej Grecji spożywali bardzo duże ilości cebuli, wierząc iż poprawia ona sprawność fizyczną. Ponadto, roślina ta była uniwersalnym środkiem na przeziębienia i różnego rodzaju infekcje. Czy nasi przodkowie mieli rację? Jak się okazuje, współczesna medycyna potwierdza ich przeczucia.
Lecznicze właściwości cebuli nie ograniczają się jedynie do kaszlu lub przeziębienia. Znajdziemy w niej witaminę A, C i B, przeciwutleniacze oraz wiele innych, cennych substancji odżywczych. Najnowsze badania wskazują, że to warzywo może okazać się pomocne także w przypadku poważniejszych dolegliwościach. Oto niektóre z nich.
1. Niedobory żelaza
Cebula znacząco zwiększa i ułatwia przyswajalność żelaza. Dlatego powinny po nią sięgać zwłaszcza osoby, które zmagają się z anemią lub nawet lekkim niedoborem tego pierwiastka. Wątróbka lub szpinak podane z cebulką, są znacznie pożyteczniejsze dla naszego organizmu niż te same potrawy, zaserwowane bez jej dodatku. Wszystko to jest zasługą obecnej w cebuli witaminy C.
Zobacz też: Niedoceniany eliksir zdrowia
Jeśli znajdujecie się w grupie osób zagrożonych zawałem lub miażdżycą, cebula może okazać się dla was niezwykle cennym składnikiem diety. Dzięki zawartym w niej związkom siarki, możemy nawet o 30% obniżyć poziom złego cholesterolu w naszym organizmie. Jedzenie połówki cebuli dziennie, może uchronić nas przed powstawaniem zakrzepów krwi. Związki siarki przyczyniają się również do szybszego oczyszczania naszego organizmu z toksyn i zanieczyszczeń.
Zobacz też: 6 produktów, które przedłużą twoje życie!
Na jedzeniu cebuli skorzystają również diabetycy, bowiem jedzona na surowo obniża poziom cukru we krwi. Ponadto, odkryto, że obecny w niej hormon roślinny - glukokinina - może przeciwdziałać rozwojowi choroby, a nawet zapobiegać jej pojawieniu się.
Zobacz też: Dania dla cukrzyka
Problemy z zatokami? Chyba już domyślacie się jakie lekarstwo możecie zastosować w takim przypadku. Oczywiście cebulę! Jeśli tylko czujesz ucisk w górnej części nosa lub skroni, sięgnij po to warzywo. Co prawda, krótkie inhalacje z posiekanej cebuli, mogą przyprawić nas o łzy, jednak ich efekt wart jest takiego poświęcenia. Zabieg, powtarzany kilka razy dziennie, może dać nam ukojenie na dłuższy czas.
Zobacz też: 10 szokujących faktów o czosnku
To niedoceniane warzywo przyda się również wszystkim osobom, zmagającym się z trądzikiem i wypadającymi włosami. Już nasze babcie wiedziały, że okłady z surowej cebuli łagodzą różnego rodzaju stany zapalne oraz przyśpieszają gojenie się ran i oparzeń. Dzięki cebuli, wszystkie blizny i rozstępy stają się mniej widoczne, a nasze włosy i paznokcie są zdecydowanie mocniejsze oraz mniej podatne na łamanie się.
Zobacz też: Dieta na trądzik
Ostatnie badania wskazują, iż cebula posiada także właściwości antynowotworowe. Wszystko to za sprawą substancji nazywanej kwercytyną, będącą jednym z najsilniejszych znanych nam przeciwutleniaczy. Dzięki niej nasz organizm może znacznie szybciej wydalać różnego rodzaju toksyny, przez co ryzyko powstania nowotworu znacząco się zmniejsza. Jedzona regularnie cebula może uchronić nas m.in. przed rakiem jajników lub jelita grubego.
Zobacz też: Pomidorowe lekarstwo na raka
O syropie z cebuli słyszał chyba każdy z nas. Czy naprawdę działa? Jak się okazuje - tak. Stosowanie go, pomaga zwalczyć przeziębienie oraz złagodzić kaszel. Dzięki olejkom eterycznym, zawartym w cebuli, jest nam zdecydowanie łatwiej oddychać, a uporczywy i męczący kaszel znika.
Jeśli więc czujecie się nieco gorzej skorzystajcie z przepisów naszych użytkowników na domowe syropy.
Tekst: Sylwia Cisowska/Smaker.pl