Fot. 123RF/Picsel
W ostatnich latach owoce noni (nazywane też morwą indyjską) przebojem wdarły się do naszych sklepów. Początkowo były znane jedynie fanatykom zdrowego żywienia, jednak z czasem coraz więcej osób zaczęło doceniać ich wyjątkowe właściwości. Owoce te bywają nazywane „aspiryną starożytnych", gdyż w krajach skąd pochodzą już od tysięcy lat były wykorzystywane jako remedium na wiele dolegliwości.
Jeżeli będziecie chcieli zjeść owoce noni zerwane prosto z krzewu, będziecie musieli wybrać się w egzotyczną podróż aż do odległej Polinezji, Chin lub Indii, gdyż to tam występują te rośliny. Tamtejsi szamanie już od wieków wykorzystują różne elementy krzewów noni, przygotowując z nich różnego rodzaju proszki, napary i wyciągi. Wierzono, iż każdy kto z nich skorzysta zapewni sobie wieczną młodość oraz zdrowie. Nic więc dziwnego, że morwę indyjską szybko otoczono kultem, a europejscy podróżnicy zaczęli przywozić je ze sobą z dalekich wypraw. Szczególne właściwości przypisuje się owocom tej rośliny, gdyż to właśnie one mają stanowić kwintesencję jej magicznych właściwości.
Co kryją w sobie owoce noni?
W zależności od pochodzenia, skład noni może się nieznacznie od siebie różnić, jednak większość jej właściwości pozostaje bez zmian. Te niezbyt duże owoce, zawierają w sobie aż 140 substancji, wpływających na nasze zdrowie. Dzięki nim dostarczymy do naszego organizmy dawkę witaminy C, żelaza, potasu oraz niezwykle ważnej witaminy B3, której niedobory odpowiadają za wahania nastroju, zaburzenia snu oraz bolesne zmiany skórne.
Warto również wiedzieć, że spośród wszystkich poznanych dotąd owoców, noni zawierają w sobie najwięcej irydoidów. Są to związki chemiczne, którym przypisuje się szerokie właściwości uspokajające, przeciwbólowe, przeciwzapalne a także przeciwreumatyczne. Ponadto, morwa indyjska jest źródłem flawonoidów odpowiedzialnych za lecznicze właściwości wielu doskonale znanych nam ziół. Dowiedziono, iż związki te uszczelniają naczynia krwionośne, będąc jednocześnie doskonałymi przeciwutleniaczami , które chronią nas przed groźnymi chorobami.
Zobacz też: Jak przyspieszyć metabolizm?
Kiedy pomogą nam owoce noni?
Chociaż naukowcy wciąż nie poznali wszystkich właściwości owoców noni, ich entuzjaści są przekonani, że sok z nich przygotowywany jest wyjątkowym lekarstwem, które przynosi ukojenie w wielu dolegliwościach. Picie wyciągu z noni zaleca się przede wszystkim w przypadku obniżonej odporności organizmu, apatii oraz silnych bólów. Dodatkowo, ma on stanowić również idealne panaceum na wszelkiego rodzaju dolegliwości i choroby skóry. W takich wypadkach zaleca się również stosowanie okładów z oleju z pestek noni, który wygładza skórę i łagodzi stany zapalne. Jednak na tym mają się nie kończyć niezwykłe właściwości tych owoców. Dowiedziono, iż morwa indyjska jest doskonałym sposobem na zapobieganie chorobom wątroby oraz układu krążenia, obniżając poziom złego cholesterolu we krwi. Dzięki swoim właściwościom, roślina ta ma również wspomagać leczenie cukrzycy oraz łagodzić infekcje układu pokarmowego.
Bardzo interesujący może być wpływ soku z owoców noni na rozwój komórek nowotworowych. Naukowcy przeprowadzili eksperyment, który wykazał, iż chore na raka myszy, po podaniu wyciągu z tej rośliny, żyły dwukrotnie dłużej od osobników, w których diecie go nie było. Chociaż efekty tych badań są niezwykle obiecujące, to wciąż wymagają kontynuacji i kolejnych testów, które pozwoliłyby jednoznacznie potwierdzić lecznicze właściwości przypisywane noni.
Kto powinien się ich wystrzegać?
Okazuje się jednak, że sporo osób powinno unikać spożywania owoców noni, gdyż może być to dla nich niebezpieczne. Przede wszystkim pamiętajmy, aby nie podawać go dzieciom. Kiedyś owoce noni stosowano jako środek poronny dlatego powinny unikać ich również kobiety w ciąży. Ze względu na sporą ilość potasu, powinny się ich wystrzegać również osoby zmagające się z hiperkalemią, zaburzeniami rytmu serca oraz chorobami nerek. Dowiedziono również, iż noni mogą wchodzić w interakcje z niektórymi lekami, dlatego ich włączenie do diety najlepiej jest skonsultować z lekarzem.
Zobacz też: Dziewięć pomysłów na odchudzające zupy