Fot. 123RF/Picsel
Tylko na rozgrzanym tłuszczu
Błędem często popełnianym przez początkujących (lub niecierpliwych) kucharzy jest niedostateczne rozgrzanie patelni i oleju przed smażeniem mięsa. Smażenie na zimnym tłuszczu spowoduje przywieranie kawałków mięsa do powierzchni patelni, przez co gotowa potrawa nie będzie już tak smaczna.
Prosto z lodówki? Nigdy!
Aby mięso było dłużej zdatne do spożycia, należy je oczywiście przechowywać w lodówce. Warto je jednak wyjąć ok. 15-20 minut przed smażeniem. Dzięki temu temperatura mięsa się wyrówna i łatwiej będzie je przygotować. Zbyt duża różnica temperatur może spowodować, że kawałek mięsa z wierzchu będzie już na granicy przypalenia, a w środku pozostanie surowy.
Burger doskonały
Soczyste burgery z najlepszej wołowiny to danie uwielbiane nie tylko w Stanach Zjednoczonych. Jak przygotować prawdziwego burgera, którego nie powstydziłaby się najlepsza burgerownia? Niezbędna tu będzie wołowina wysokiej jakości, zawierająca przynajmniej 20% tłuszczu. Aby mięso po usmażeniu pozostało miękkie i soczyste, nie możesz go wyrabiać z żadnymi dodatkami. Idealny burger potrzebuje tylko odrobiny soli i pieprzu dodanych już po uformowaniu, a tuż przed smażeniem.
Krótszy czas smażenia
Choć może się wydawać, że obracanie kawałków mięsa pomaga w jego równomiernym usmażeniu, w rzeczywistości wydłuża czas jego przygotowania. Z tego względu warto, jeśli to możliwe, ograniczyć swoje ingerencje w proces smażenia. Kiedy mięso będzie apetycznie rumienić się na patelni, możesz poświęcić czas na planowanie dalszych tanich zakupów spożywczych online.
Przed włożeniem do pieca
Duszone czy pieczone potrawy są o wiele zdrowsze niż smażone. Czasem warto jednak wstępnie podsmażyć kawałki mięsa przed dalszą obróbką. Do tego celu świetnie nada się np. olej kokosowy, smalec albo masło klarowane, czyli mniej szkodliwe alternatywy dla najpopularniejszego oleju roślinnego.