Spis treści:
- Jak wygląda olszówka?
- Czy olszówka jest jadalnym grzybem?
- Dlaczego olszówka jest szkodliwa?
- Zatrucie olszówką - objawy
Bardzo długo olszówka była uznawana za jadalną. Dziś, gdy naukowcy pogłębili wiedzę na jej temat, odradzają jej spożywanie. Dowiedz się, dlaczego ten grzyb jest szkodliwy i jakie są objawy zatrucia.
Sprawdź także: Kurczak z lasu – co to jest i jak można wykorzystać go w kuchni?
Jak wygląda olszówka?
Olszówka, inaczej nazywana Paxillus involutus lub krowiakiem podwiniętym, to gatunek grzybów z rodziny krowiakowatych, z rzędu borowikowców. Najczęściej występuje na obszarach o klimacie umiarkowanym, dlatego w Europie jest pospolity. Rośnie grupowo pod drzewami, we wszystkich typach lasu. Pojawia się latem i jesienią.
Wysokość walcowatego trzonu wynosi od trzech do siedmiu centymetrów, a grubość to około jednego, dwóch centymetrów. Średnica żółtobrązowego kapelusza dochodzi do trzynastu centymetrów. Co charakterystyczne dla olszówki, jego brzeg jest podwinięty (stąd nazwa). U młodszych egzemplarzy kapelusz jest łukowaty, u starszych - bardziej wklęsły. Kolor również może przechodzić w bardziej ochrowobrązowy lub czerwonobrązowy. Podczas dużych opadów, kapelusz staje się wilgotny i śliski, czego nie obserwuje się w czasie suszy.
Jak wygląda olszówka? Rozpoznasz ją po rdzawych lub żółtawych, cienkich i gęstych blaszkach, które wyraźnie schodzą na trzon grzyba. Gdy krowiak podwinięty jest młody, są nieco pofałdowane. Po przecięciu zaobserwujesz żółty lub bladoochrowy miąższ, który zmieni barwę na czerwonobrązową. Nie cechuje się wyrazistym zapachem, a w smaku jest kwaskowaty.
Czy olszówka jest jadalnym grzybem?
Olszówka jest trująca. Co ciekawe, aż do lat 80. w atlasach grzybów uznawano ją za jadalną! Przez wielu Polaków była regularnie zbierana i doceniana za smak i łatwą rozpoznawalność na tle innych okazów. Czy była szkodliwa? Dla większości ludzi na szczęście nie, choć u niektórzy, po zjedzeniu krowiaka podwiniętego, pojawiło się silne zatrucie.
Z czym można pomylić olszówkę? Wyglądem zbliżony jest trujący krowiak olszowy, który rośnie głównie pod olchami i ma łuskowaty kapelusz. Najgorsze jednak jest podobieństwo olszówki do jadalnego rydza! Oba grzyby mają podobny kolor i kapelusz z podwiniętym brzegiem. Jak odróżnić rydza od olszówki? Trujący gatunek nie wydziela pomarańczowego mleczka, które zielenieje po uszkodzeniu grzyba.
Dlaczego olszówka jest szkodliwa?
Olszówka zawiera dwie szkodliwe dla organizmu substancje chemiczne - muskarynę i inwolutynę. Mogą one zaburzać pracę układu nerwowego, wywoływać nieprawidłową reakcję układu odpornościowego i prowadzić do silnego zatrucia. Niepożądane objawy występują raczej rzadko, choć podkreśla się też, że nie muszą pojawić się przy zjedzeniu pierwszego grzyba. Osoba, która zje olszówkę, nie ma więc pewności, czy któryś okaz nie okaże się śmiertelny. Mimo uznania krowiaka za trującego, w wielu krajach jest wciąż zbierany i spożywany.
Zatrucie olszówką
Jakie są objawy zatrucia olszówką? Najczęściej występują po dwóch, trzech godzinach od zjedzenia grzybów. W tym czasie do organizmu przedostaje się inwolutyna, która najpierw wywołuje dolegliwości żołądkowych, m.in. bólu brzucha, nudności, wymiotów czy biegunki. W drugiej kolejności, powoli, powoduje zatrucie wątroby oraz bardzo groźny zespół hemolityczny.
Toksyna prowadzi do silnej, nabytej dopiero po zjedzeniu grzyba (często niejednokrotnym), reakcji alergicznej. Inwolutyna powoduje wytwarzanie przeciwciał przeciwko własnym krwinkom. Zaatakowane czerwone ciałka krwi ulegają powoli rozpadowi, dlatego organizm mierzy się z anemią podobną do zespołu białaczkowego. W moczu pojawiają się też duże ilości hemoglobiny, co prowadzi z kolei do ostrej niewydolności nerek. Pamiętaj, że proces jest powolny, więc te objawy zatrucia olszówką mogą pojawić się nawet po kilku lub kilkunastu latach od spożycia olszówki!
Rzadziej, choć zdecydowanie szybciej, występują tzw. objawy muskarynowe, wywołane przez drugą toksynę. Są to m.in.: ślinotok, potliwość, łzawienie, zwężenie źrenic, zwolnienie akcji serca, zaburzenia oddychania, a nawet porażenie układu nerwowego.
Zobacz także:
Siedem nieoczywistych oznak osłabionej odporności »
Nie mleko i nie maślanka. Teraz do racuchów dodaje się ten produkt »
Jedna zmiana robi wielką różnicę. Rosół zyska lepszy smak i aromat »