Spis treści:
- Warzywa krzyżowe na obniżenie ciśnienia
- Dlaczego warto jeść warzywa krzyżowe?
- Warzywa krzyżowe w kuchni – co z nich zrobić?
Nadciśnienie tętnicze to jedna z najpowszechniejszych chorób cywilizacyjnych. Na szczęście możesz się przed nią skutecznie ustrzec, a nawet złagodzić jej przebieg poprzez stosowanie odpowiedniej diety. Jednym z bardzo ważnych fundamentów menu nakierowanego na stabilizację ciśnienia krwi są warzywa i owoce. Wśród nich na szczególną uwagę zasługują warzywa krzyżowe, w tym brukselka, kalafior oraz brokuł.
Australijscy naukowcy przeprowadzili badanie na grupie osób z podwyższoną wartością ciśnienia tętniczego. Wzbogacili oni dietę badanych o cztery porcje warzyw krzyżowych dziennie – okazało się, że pomagają one redukować wartość ciśnienia skurczowego. Już dwa tygodnie takiej kuracji pomogło zmniejszyć je średnio o 2,5 mmHg. Ponadto zauważono zniwelowane stężenie trójglicerydów we krwi. Wisienką na torcie tych wyników była utrata kilku kilogramów. Warto w tym miejscu podkreślić, że wysokie BMI zwiększa ryzyko wystąpienia problemów z ciśnieniem. Dlaczego warto jeść warzywa krzyżowe?
Sprawdź także: Jesienne sałatki pełne witamin. Dodadzą energii i poprawią humor
Warzywa krzyżowe na obniżenie ciśnienia
Już opis powyższego eksperymentu naukowego powinien skłonić cię do jedzenia warzyw krzyżowych na obniżenie ciśnienia. Dlaczego są one tak skuteczne? Odpowiedź brzmi – co najmniej z kilku powodów. Po pierwsze zawierają one dużą ilość błonnika, który doskonale sprawdza się jako naturalne narzędzie prewencyjne w wielu schorzeniach, w tym właśnie nadciśnieniu. Pozytywnie wpływa on na mikrobiotę jelitową, która syntetyzuje krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe obniżające ciśnienie.
Warto także podkreślić, że spożywanie warzyw krzyżowych może skutecznie przyczynić się do utraty nadprogramowych centymetrów w talii. Na co dzień borykasz się z nadciśnieniem? W takim razie wiedz, że jednym z zaleceń w jego przebiegu jest redukcja wagi, w szczególności jeśli twoją największą bolączką jest otyłość brzuszna.
Kolejną zaletą warzyw krzyżowych jest to, że większość z nich jest źródłem sporej ilości potasu. Ten składnik odżywczy jest bardzo istotny w kontekście redukcji ciśnienia tętniczego. Przykładowo 100 g brokuła dostarczy ci 316 mg tego pierwiastka, natomiast 100 g brukselki – 389 mg.
Innym bardzo istotnym zaleceniem przy nadciśnieniu tętniczym jest spożywanie jak największej ilości pokarmów obfitujących w przeciwutleniacze. A w tej kategorii warzywa krzyżowe to prawdziwe gwiazdy. Medal należy przyznać brokułowi, który zawiera sulforafan – związek chemiczny o bardzo silnym działaniu antyoksydacyjnym. Co ciekawe, badania na modelach zwierzęcych pokazują, że może on mieć bezpośredni wpływ na łagodzenie przebiegu nadciśnienia.
Dlaczego warto jeść warzywa krzyżowe?
Oprócz powyższych powodów warto podkreślić, że są one prawdziwą skarbnicą substancji odżywczych. Zawierają one nie tylko kwas foliowy, ale także witaminy C, E i K. Ponadto doskonale sprawdzają się one jako źródło żelaza, które jest szczególnie ważne dla osób z anemią.
Jeśli myślałeś, że warzywa krzyżowe przyjdą ci z pomocą jedynie w zapobieganiu nadciśnieniu, to jesteś w błędzie. Okazuje się, że nie może ich zabraknąć w diecie nakierowanej na prewencję nowotworów, depresji i wahań nastroju, a nawet chorób układu oddechowego.
Warto także podkreślić, że warzywa krzyżowe mają wyjątkowy i pyszny smak, który podkręci charakter nie jednej potrawy. Można je wykorzystać nie tylko jako baza do sałatki, a nawet surówki, ale także jako dodatek do zupy, przystawka oraz składnik słonych wypieków. Pamiętaj, że do swojej dyspozycji masz nie tylko brukselkę czy brokuła, ale także rzodkiew, kapustę, jarmuż oraz kalarepę.
Warzywa krzyżowe w kuchni – co z nich zrobić?
Warzywa krzyżowe w kuchni – co z nich zrobić, aby cieszyć się pełnią smaku na talerzu? Jeśli gustujesz w tradycyjnych daniach, z pewnością zainteresują cię gołąbki. To prawdziwa klasyka gatunku, którą możesz wyczarować w wersji zawijanej lub takiej – nieco prostszej – dla leniwych. W ich środku możesz zastosować rozmaite połączenia składników, w tym kaszy gryczanej i sezonowych grzybów lub pieczarek, kaszy jęczmiennej i mielonego indyka czy miksów lunchowych z soczewicą. Znudził ci się klasyczny sos pomidorowy? W takim razie dorzuć do niego fetę, mozzarellę, oliwki, suszone pomidory czy kapary.
Innym doskonałym pomysłem, który rozpieści twoje kubki smakowe, jest brukselka w bułce tartej z czerwoną cebulką. Ta pozycja świetnie sprawdza się zarówno solo, jak i jako uzupełnienie innych potraw. Do jej wykonania potrzebujesz wyłącznie kilku podstawowych składników, w tym warzyw, masła klarowanego, dobrej jakości bułki tartej, parmezanu, natki pietruszki oraz pieprzu i soli. Pamiętaj, aby najpierw ugotować brukselkę, którą następnie dokładnie podsmażysz razem z cebulą na patelni. Pod sam koniec obróbki termicznej należy obsypać ją bułką tartą, a gdy przełożysz ją na talerz – serem i gotowe.
Brakuje ci pomysłów na włączenie warzyw krzyżowych do swojego menu? Jeśli gustujesz w zupach, możesz pokusić się o wyczarowanie takiej, której głównym składnikiem jest słodka kapusta i kwaśne pomidory. Kropką nad i tego dania będzie dodatek w postaci kaszy jaglanej. Chcesz zaskoczyć swoich gości nietypową pozycją? Wobec tego wykonaj roladę z ryby, którą owiniesz właśnie w liście kapusty.
Warzywa krzyżowe świetnie sprawdzają się w sałatkach. Jednym z takich przykładów jest kapusta pekińska. Dołóż do niej azjatyckie przyprawy, w tym sos sojowy lub sos z tamaryndowca, oraz twoje ulubione składniki, na przykład drobno posiekaną marchewkę, orzeszki ziemne, masło orzechowe oraz kukurydzę, a szybko wyczarujesz wyjątkową i orzeźwiającą sałatkę.
Jeśli chciałbyś połączyć korzyści płynące z jedzenia kilku warzyw kapustnych w jednym daniu, postaw na zupę krem, w której zblendujesz gotowane warzywa na rosołowym wywarze. W tym wypadku masz zupełną dowolność – możesz przygotować go na bazie samych warzyw, kostki rosołowej lub mięsa. Połącz ze sobą brukselkę, brokuła oraz kalafiora, które po ugotowaniu dokładnie zblendujesz. Preferujesz nieco bardziej wyrazisty smak? W takim razie do tego trio dorzuć pokrojonego pora, który nada wywarowi lekko pikantny charakter. Nie zapomnij również o ziołach i przyprawach – oprócz włoszczyzny, lubczyku, ziela angielskiego oraz liścia laurowego. Zupa ta fantastycznie komponuje się z kurkumą i ostrą papryką. Ciekawym rozwiązaniem będzie dorzucenie do niej drobno posiekanej papryczki pepperoni lub chili – smacznego!
Źródła: healthline.com, pubmed.com, webmd.com, smaker.pl
Opracowała: Redakcja Smaker.pl
Zobacz także:
Krupnik według Ani Starmach. Bez tego mięsa nie nabierze odpowiedniego smaku »
Już wiem, co podam na Wszystkich Świętych do kawy. Ciasto Dotyk Anioła smakuje niewiarygodnie »
Lunch do pracy w 20 minut. Gęste sycące zupy oraz sałatki na ciepło »