Stoisz w kuchni, patrzysz na czerwone i żółte papryki ze skrzynki, którą przyniosłeś z targu. Są piękne, soczyste, a przede wszystkim - w świetnej cenie. Problem w tym, że tydzień później duża część z nich ląduje w koszu, bo nie zdążyłeś ich zużyć. Brzmi znajomo? Marynowanie to sposób, który nie tylko wydłuży życie twoim warzywom, ale też zamieni je w przekąskę, którą będziesz jadł prosto ze słoika. Odkryj, jak małym kosztem stworzyć zapasy, które odmienią twoje śniadania, obiady i kolacje!

Przeczytaj też: Sałatki z kapusty na zimę. 5 wyjątkowych przepisów, które rozdasz sąsiadkom
Dlaczego warto zamarynować paprykę?
Odpowiedź na pytanie, dlaczego warto zamarynować paprykę, wykracza daleko poza zwykłą chęć przedłużenia jej trwałości. Ten proces to prawdziwa "alchemia kulinarna", która zmienia właściwości warzywa i czyni je jeszcze cenniejszym dla twojego organizmu. Po pierwsze - marynowanie sprawia, że beta-karoten, czyli ten słynny pomarańczowy i czerwony barwnik, lepiej się wchłania.
Papryka sama w sobie to skarbnica witamin - jedna średniej wielkości sztuka pokrywa dzienne zapotrzebowanie na witaminę C. W 100 g jest jej więcej niż w cytrynie czy pomarańczy. Dodatkowo zawiera ona witaminy z grupy B, które wspierają układ nerwowy, oraz witaminę E, chroniącą skórę przed starzeniem się. W jej wnętrzu kryje się też likopen - składnik, który działa niczym tarcza ochronna dla twojego serca i naczyń krwionośnych.
Co jeszcze warto wiedzieć o powyższym warzywie? Marynowanie eliminuje gorzkawy posmak, który czasem może pojawić się w surowej papryce. Proces ten zmiękcza skórę, czyniąc ją bardziej strawną - idealne rozwiązanie dla osób z wrażliwym żołądkiem. Papryka w marynacie zachowuje swój chrupki charakter, ale jednocześnie staje się łagodniejsza dla układu pokarmowego. To również doskonały sposób na zachowanie składników odżywczych - w przeciwieństwie do smażenia czy długiego gotowania, marynowanie nie niszczy witamin.
Najlepsza papryka marynowana

Najlepsza marynowana papryka / Aby zobaczyć przepis, kliknij w zdjęcie
Marynowana papryka na cztery sposoby
Nie masz pomysłu na zalewę do swoich przetworów? Zachęcamy cię do wypróbowania jednego z naszych. Zapoznaj się z przepisami na marynowaną paprykę na cztery sposoby.
Zacznijmy od klasyki, czyli papryki w octowej marynacie z ziołami. Upiecz warzywa w piekarniku w temperaturze 200 stopni przez 20 minut, aż skórka zacznie pękać. Obierz je jeszcze ciepłe, pokrój w paski i ułóż w słoiku. Przygotuj marynatę: na litr wody użyj pół szklanki octu winnego, trzy łyżki cukru, dwie łyżki soli, cztery ząbki czosnku, liść laurowy i ziele angielskie. Zagotuj, zalej papryki i gotowe.
Drugi przepis to wersja włoska - papryka w oliwie z dodatkiem kaparów i anchois. Tak, dobrze przeczytałeś. Te małe rybki to sekretny składnik, który zamienia zwykłą przekąskę w śródziemnomorski rarytas. Upiecz i obierz papryki, pokrój je w szerokie paski. Do czystego słoika włóż warstwę papryki, posyp startym czosnkiem, dorzuć kilka kaparów i pokruszone anchois. Zalej dobrą oliwą z oliwek tak, żeby wszystko było w niej zatopione. Odstaw na pięć dni w lodówce - smak rozwinie się jak dobre wino, zyskując złożoność i głębię.
Trzecia opcja jest dedykowana miłośnikom pikanterii, a jest to nic innego jak papryka z chili i czosnkiem po koreańsku. Świeżą paprykę pokrój w grube słupki, posyp solą i odstaw na dwie godziny, żeby puściła sok. Odsącz ją, a następnie wymieszaj z marynatą: cztery łyżki sosu sojowego, dwie łyżki octu ryżowego, łyżka miodu, łyżka pasty chili, cztery ząbki startego czosnku i łyżeczka startego imbiru. Wszystko dokładnie połącz i włóż do słoika. Ta wersja idealnie pasuje do kanapek z jajkiem sadzonym lub jako dodatek do makaronów.
Czwarta propozycja to coś dla fanów słodko-pikantnych smaków i jest to papryka z miodem i rozmarynem. Aby ją wykonać, upiecz warzywa, obierz je i ułóż w słoiku warstwami z gałązkami świeżego rozmarynu. Marynatę przygotuj z: pół szklanki octu jabłkowego, ćwierć szklanki miodu, dwóch łyżek oliwy, szczypty soli i pieprzu. Podgrzej, żeby miód się rozpuścił, zalej papryki i pozostaw na tydzień.
Źródła: smaker.pl, gastrofiesta.pl, ewawachowicz.pl
Opracowała: Joanna Cebulak-Brzykcy
Zobacz także:
Jedz zamiast słodyczy, mają dużo błonnika, potasu i magnezu. 3 sztuki dziennie wystarczą »
Najlepsza pasta do chleba, syci i dba o zdrowe kości. Mózg lepiej pracuje, odporność rośnie »
Śliwka z niezwykłą historią i tradycją. Smakuje niepowtarzalnie i kryje w sobie samo zdrowie »