Często podczas smażenia naleśników masz problem z przewróceniem ich na drugą stronę? Ciasto przypala się lub przywiera do patelni? Jeśli chcesz uniknąć podobnych wpadek, skorzystaj z kilku prostych trików, które raz na zawsze odmienią twój sposób przygotowania tego specjału!
Smażenie naleśników to z pozoru prosta czynność, która może przysporzyć sporo problemów zwłaszcza początkującym kucharzom. Nie warto się jednak zniechęcać. Wystarczy pamiętać o kilku prostych zasadach.
- Dodaj odrobinę oleju do ciasta. Ten zabieg sprawi, że nie będziesz musiał smarować patelni za każdym razem przed wylaniem ciasta.
- Użyj płaskiej patelni z nieprzywierającą powłoką, która zdecydowanie ułatwi odwrócenie naleśnika na drugą stronę.
- Smaż naleśniki na dobrze rozgrzanej patelni, na małym ogniu. Jeśli rozlejesz ciasto, zanim patelnia nabierze odpowiedniej temperatury, pierwszy naleśnik najprawdopodobniej wyląduje w koszu. Smażenie naleśników na dużej mocy palnika sprawi, że szybko zacznie się on przypalać.
- Przewracaj naleśniki na drugą stronę, kiedy ciasto delikatnie się zetnie od góry. Naleśniki należy smażyć przez około 45 sekund z jednej strony. Następnie przewróć je na drugą stronę i smaż przez kolejne 20 sekund. Gotowe naleśniki przełóż na talerz.
Jeśli pomimo zastosowania powyższych zaleceń nadal napotykasz problem z przywieraniem ciasta do patelni, skorzystaj ze starego sposobu naszych babć. Będziesz potrzebował do tego odrobiny soli oraz skórki ze słoniny.
Na rozgrzaną patelnię wsyp szczyptę soli. Podgrzewaj na małej mocy palnika do momentu, kiedy kryształki zaczną podskakiwać. Następnie usuń je z patelni, a powłokę posmaruj skórą ze słoniny. Na tak przygotowaną patelnię rozlej równomiernie ciasto naleśnikowe. Stosując się do tych zasad, jesteś skazany na sukces!
Zobacz także:
Jak zrobić idealne ciasto na naleśniki? >>