Fot. 123RF/Picsel
Polacy każdego roku wyrzucają całą masę jedzenia, które wciąż nadaje się do spożycia. Od dawna eksperci upominają, aby do zakupów spożywczych przed Bożym Narodzeniem podchodzić z głową i dokonywać bardziej przemyślanych wyborów. Mimo tych zaleceń, wciąż wykazujemy się tendencją do marnowania jedzenia i co gorsza - robimy to bez skrupułów. Na szczęscie, istnieje wiele sposobów na to, aby zapobiec marnowaniu żywności po świętach.
Mrożenie
Ochota na świąteczne jedzenie przechodzi nam razem z końcem Bożego Narodzenia. Postępujemy wtedy bardzo pochopnie i od razu chcemy się pozbyć całego jedzenia, na które w tym momencie nie mamy chęci. Nie znaczy to jednak, że za miesiąc nie najdzie nas nagła ochota na kawałek świątecznego makowca. A może po sylwestrowej zabawie zamarzymy o barszczyku? Na takie okazje warto zamrozić poświąteczne resztki.
Bez obaw możemy mrozić gotowe potrawy, takie jak bigos, pierogi lub mięso. Należy zwrócić jednak uwagę, że nie powinno zamrażać się ponownie mięsa, które już raz rozmrażaliśmy. Taka sama zasada dotyczy surowego mięsa oraz wędlin.
Do zamrażarki możesz włożyć także surowe warzywa, których na pewno zostanie ci sporo. Później spokojnie wykorzystasz je przy robieniu rosołu lub zupy jarzynowej.
Jeśli chodzi o ciasta, nie zamrażaj tych, które zawierają kremy śmietanowe i galaretkę, natomiast spokojnie możesz zamrozić piernik, makowca oraz sernik. Gwarantujemy, że sięgniesz po nie z przyjemnością podczas kolejnej imprezy.
Drugie życie świątecznego jedzenia
Pozostałości ze świątecznego stołu można również wykorzystać, zamieniając je w inne dania, dzięki czemu nie będzie problemu z pomysłem na poświąteczny obiad, śniadanie lub podwieczorek.
Zacznijmy od mięsa: zostaje go zdecydowanie najwięcej. Wszelkie mięsiwa i wędliny z łatwością zamienisz w aromatyczny pasztet lub jednogarnkowe danie obiadowe. Taka opcja jest bardzo ekonomiczna, a danie stworzone w ten sposób będzie sycące i aromatyczne. Jeśli zostało ci mięso po świątecznym rosole, również masz szerokie pole do popisu! Doskonale nada się do potrawki lub aromatycznej zapiekanki.
Z innych wigilijnych smakołyków jesteś w stanie stworzyć zaskakujące danie. Z maku pozostałego po kutii warto zrobić farsz do pierogów, a z resztek ryb możemy zrobić pożywną pastę rybną, idealną na śniadanie. Tutaj świetnie sprawdzą się śledzie w oleju oraz karp.
Z pewnością po świętach zostanie wam również masa owoców. Nie mogą się zmarnować! Warto pamiętać, że owoce są pełne witamin i mają bardzo mało kalorii, przez co na pewno odegrają ważną rolę w poświątecznym detoksie, jako pożywne koktajle. Można zrobić z nich także przepyszny kompot do obiadu, będący znacznie zdrowszą alternatywą dla gazowanych napojów.
Co zrobić z pozostałym pieczywem? Wszelkie suche bułki możesz zetrzeć i uzyskać domową bułkę tartą. Lekko przypieczony chleb zamieni się w smakowite grzanki, a pozostałe herbatniki, słodkie ciasteczka i bakalie wykorzystaj do zrobienia sylwestrowych bajaderek!
Jak widać, z łatwością możesz stworzyć nowe danie z resztek pozostałych ze świątecznego menu. Dla ułatwienia, przedstawiamy kilka sprawdzonych przepisów naszych czytelników.
Fot. Agnieszkacrow na Smaker.pl / Aby zobaczyć przepis, kliknij w zdjęcie
2.Gulasz z kiełbasą i ziemniakami
Fot. Futka na Smaker.pl / Aby zobaczyć przepis, kliknij w zdjęcie
Fot. Jagodzianka17 na Smaker.pl / Aby zobaczyć przepis, kliknij w zdjęcie
Fot. Obserwator na Smaker.pl / Aby zobaczyć przepis, kliknij w zdjęcie
Fot. Pobitegarybarbary na Smaker.pl / Aby zobaczyć przepis, kliknij w zdjęcie
Fot. Wiech_K na Smaker.pl / Aby zobaczyć przepis, kliknij w zdjęcie
Fot. Polkangaroo na Smaker.pl / Aby zobaczyć przepis, kliknij w zdjęcie
Fot. Chillinezka na Smaker.pl / Aby zobaczyć przepis, kliknij w zdjęcie