Choć przepisów na kimchi istnieje wiele, każdy ma w sobie coś wyjątkowego. Różnią się nie tylko stopniem ostrości, ale też dodatkami, które potrafią całkowicie zmienić charakter potrawy. W polskich kuchniach coraz chętniej powstają wersje, które łączą tradycję z lokalnymi smakami.
Przeczytaj też: Babcie uwielbiały tę odmianę śliwy. Najlepsza do przetworów, ciasta wychodzą obłędne

Co to jest kimchi?
Jeśli ktoś spyta was, co to jest kimchi, najprościej powiedzieć: kapusta pekińska z dodatkiem przypraw, poddana fermentacji. Ale taka odpowiedź nie oddaje tego, co dzieje się, gdy spróbujecie pierwszego kęsa tego przysmaku. Smak jest jednocześnie znajomy i obcy, chrupiące liście, ostrość chili, nuta czosnku i imbiru, a do tego kwasowość, która zaskakuje.
W Korei kimchi przygotowywano od zawsze w dużych ilościach, bo miało starczyć na całą zimę. Robiono to wspólnie, całymi rodzinami, a każda domowa wersja była trochę inna. Do dziś wielu Koreańczyków wspomina ten czas z nostalgią, bo nie chodziło tylko o jedzenie, ale też o spotkania, rozmowy i poczucie wspólnoty. Dzisiaj kimchi podróżuje po świecie razem z ludźmi, którzy je kochają. Trafia na stoły wszędzie na świecie. Jedni traktują je jako ciekawą przekąskę, inni uczą się łączyć je z własną kuchnią. W każdym przypadku budzi emocje, czasem zachwyt, czasem zaskoczenie, ale rzadko kiedy obojętność.
Czy kimchi jest zdrowe?
Kiedy ktoś częstuje was kimchi, często pierwsza myśl dotyczy smaku. Czy będzie ostre, kwaśne, czy w ogóle wam zasmakuje? Zaraz potem pojawia się kolejne pytanie: czy kimchi jest zdrowe? Ta potrawa ma w sobie coś, co od razu wyróżnia ją spośród innych dodatków.
Fermentowane warzywa, takie jak kapusta pekińska czy rzodkiew, nie tylko chrupią w zębach, ale też niosą ze sobą coś więcej. Bakterie, które powstają w czasie kiszenia, wspaniale wpływają na mikroflorę jelitową, poprawiając także odporność. To one sprawiają, że kimchi bywa porównywane do dobrze znanych wam kiszonych ogórków czy domowego zakwasu (jest naturalnym probiotykiem).
Przyprawy także przyczyniają się do smaku i właściwości. Chili rozgrzewa, czosnek daje charakter, a imbir dodaje świeżości. Jedni czują, że lekko pobudza i dodaje energii, inni muszą dać sobie czas, by przyzwyczaić się do ostro-kwaśnej nuty. Z całą pewnością można jednak powiedzieć, że połączenie warzyw, przypraw i procesu fermentacji daje nam coś nie tylko pysznego, ale też zdrowego.
Jak zrobić kimchi po polsku?
Wcale nie musicie jechać do Korei, żeby spróbować własnych sił w przygotowywaniu kimchi. Wystarczy trochę cierpliwości i dobre składniki. Jak zrobić kimchi po polsku? To naprawdę proste. Jeśli chcecie zacząć od klasyki, najlepiej sprawdzi się tradycyjny przepis na kimchi. To właśnie on pokazuje krok po kroku, jak zamienić zwykłą kapustę pekińską w pełną charakteru, fermentowaną potrawę. Smaki rozwijają się z każdym dniem, a gotowy słoik w lodówce może stać się waszym ulubionym dodatkiem do obiadu.
Kiedy już nabierzecie odwagi, możecie sięgnąć po coś bardziej kreatywnego. Kimchi wcale nie musi powstawać wyłącznie z kapusty - świetnie sprawdzą się także ogórki lub marchew. Dzięki temu do przygotowania tej kultowej koreańskiej przekąski, ale w wersji po polsku można wykorzystać warzywa, które w naszym kraju mamy zawsze pod ręką. Szczególnie ciekawie wypadają ogórki kimchi - ostre, chrupiące, pełne aromatów. Można je nieco porównać do naszych ogórków konserwowych, ale w wersji znacznie bardziej pikantnej. To rewelacyjny przykład na to, jak kuchnia azjatycka może łączyć się z polską tradycją przetworów warzywnych.
Gdy już przygotujemy kimchi z kapusty, dobrym pomysłem jest również wykorzystanie go do wielu pysznych dań. Można na przykład zrobić zupę z kimchi, która w chłodne dni rozgrzewa lepiej niż niejedna herbata z imbirem. To danie sycące, aromatyczne i świetne dla tych, którzy lubią kuchnię pełną wyrazu.
Jeśli macie ochotę na coś zaskakującego, koniecznie spróbujcie placków z kimchi. Chrupiące na zewnątrz, miękkie w środku, pełne pikantnych nut, świetnie sprawdzą się jako przekąska na spotkaniu ze znajomymi.
Pamiętajcie też, że samo kimchi warto udoskonalać i dodawać do niego składniki w różnych proporcjach, by stworzyć przekąskę idealną dla siebie. Kimchi może być też wyśmienitym nadzieniem. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przygotować aromatyczne pierogi z kimchi.
Bez względu na to, czy sięgniecie po klasyczny przepis, czy bardziej nowoczesne odsłony, jedno jest pewne, kimchi potrafi wnieść do waszej kuchni energię i niepowtarzalny smak. To świetny sposób, by odświeżyć codzienne posiłki i odkrywać, jak bardzo inspirująca potrafi być kuchnia świata.
Źródło: smaker.pl
Opracowała: Joanna Cebulak-Brzykcy
Zobacz także: