Fot. 123RF/Picsel
Chociaż nazwa skorzonera brzmi egzotycznie, jest to zimowe warzywo, które już wieki temu pojawiało się w wielu polskich przepisach. Niestety, z nieznanych powodów zapomnieliśmy o nim i dopiero teraz, po wielu latach, odkrywamy je na nowo. Skorzonera z pewnością nie należy do najbardziej urodziwych warzyw, jednak brak walorów estetycznych rekompensuje nam smakiem. Pod ciemną skórką skrywa delikatny, biały i lekko słodkawy miąższ, przypominający w smaku szparagi. Wystarczy odrobina zachodu, aby przemienić ją w pyszną i zdrową potrawę.
Skorzonera funkcjonuje pod wieloma różnymi nazwami, takimi jak czarne korzonki lub zimowe szparagi. Jej spolszczona nazwa - wężymord - pochodzi od uzdrawiających właściwości, przypisywanych temu warzywu. Miało ono doskonale leczyć ukąszenia jadowitych węży i było obowiązkowym wyposażeniem każdego medyka. Co więcej, uznawano, iż skorzonera jest idealnym remedium na wszelkiego rodzaju bóle serca, zawroty głowy oraz zakażenia. Król Francji, Ludwik XVI, wierzył że warzywo to może wyleczyć każdy, nawet najbardziej zniszczony, żołądek. To właśnie dzięki jego przekonaniom skorzonera zyskała popularność w całej Europie.
Skorzonera – na kaszel, trądzik i bóle
Jak się okazuje nasi przodkowie wcale nie byli w błędzie. Wężymord faktycznie posiada wiele prozdrowotnych właściwości. Doskonale wpływa na nasz system odpornościowy, co potwierdziły badania kliniczne. Jego spożywanie jest także zbawienne dla naszej cery, gdyż udowodniono, że odmładza skórę, leczy trądzik i wypryski oraz przyśpiesza gojenie się ran. Dodatkowo, skorzonerze przypisuje się działanie przeciwkaszlowe oraz odchudzające, a jej spożywanie zaleca się osobom borykającym się z przemęczeniem, osłabieniem lub depresją.
Dzięki swoim unikalnym właściwościom, warzywo to reguluje pracę żołądka, ułatwia trawienie i łagodzi objawy chorób układu pokarmowego. Duża zawartość wapnia sprawia, że skorzonera chroni nas przed osteoporozą oraz przyśpiesza zrastanie się złamanych kości. Jest to również cenne źródło węglowodanów, żelaza, fosforu oraz witamin z gruby B i C. Dla diabetyków szczególnie istotna może być informacja, iż wężymord zawiera także inulinę, dzięki czemu może z powodzeniem zastępować słodzik.
Jak gotować skorzonerę?
Skorzonerę możemy przygotowywać na wiele sposobów. Poczynając od zjedzenia jej na surowo, poprzez duszenie, gotowanie, a na pieczeniu i grillowaniu kończąc. Doskonale sprawdza się jako dodatek do mięs i ryb, składnik sałatek lub samodzielna przekąska. Ponieważ warzywo to ma podobne właściwości do szparagów, z powodzeniem możemy wykorzystać je w tych samych przepisach. Świetnym dodatkiem do skorzonery będzie prosty vinegret, podsmażona bułka tarta lub sos beszamelowy.
Podczas przygotowywania skorzonery koniecznie pamiętajmy, że warzywo to łatwo oksyduje, przez co bardzo szybko ciemnieje po obraniu. Aby tego uniknąć, korzenie tuż po oczyszczeniu powinniśmy umieścić w misce z wodą i sokiem z cytryny. Należy również uważać na jego sok, ponieważ pozostawiane przez niego plamy bardzo trudno zmyć z rąk, ubrań oraz mebli.
Fot. Obserwator na Smaker.pl / Aby zobaczyć przepis, kliknij w zdjęcie
2. Skorzonera w sosie porowo-cukiniowym
Fot. Good_changes na Smaker.pl / Aby zobaczyć przepis, kliknij w zdjęcie
3. Skorzonera w tuńczykowym majonezie
Fot. Fafiatko na Smaker.pl / Aby zobaczyć przepis, kliknij w zdjęcie
4. Duszona skorzonera z warzywami
Fot. Konhambos na Smaker.pl / Aby zobaczyć przepis, kliknij w zdjęcie
Fot. Gregorhspeed na Smaker.pl / Aby zobaczyć przepis, kliknij w zdjęcie
6. Skorzonera w sosie śmietanowym
Fot. Gregorhspeed -pl na Smaker.pl / Aby zobaczyć przepis, kliknij w zdjęcie
Fot. Gregorhspeed na Smaker.pl / Aby zobaczyć przepis, kliknij w zdjęcie
Fot. Obserwator na Smaker.pl / Aby zobaczyć przepis, kliknij w zdjęcie