Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Smaczna, chrupiąca i długo "leżąca w brzuchu".
My name is patrol. Słoneczny patrol.
Odsłon: 86
Polecam. Może być na śniadanie, może być na kolację. Samo dobro.
Odsłon: 5569
Polecam. Lekka, zdrowa sałatka. Nie tylko na śniadanie.
Odsłon: 2623
My name is patrol. Słoneczny patrol.
Odsłon: 86
Polecam. Może być na śniadanie, może być na kolację. Samo dobro.
Odsłon: 5569
Polecam. Lekka, zdrowa sałatka. Nie tylko na śniadanie.
Odsłon: 2623
Składniki
Poszatkowałam kapustę, pokroiłam cebulę w półkrążki, część marchwi poszatkowałam (cieńsze końcówki), a grubsze starłam na tarce jarzynowej. Paprykę pokroiłam w paski. Wszystko posoliłam i pocukrzyłam. Podciągnęłam rękawy i rękoma wymieszałam. Odstawiłam na 2 godziny.
Wyszorowane ogórki - ze skórką poszatkowałam do drugiej mniejszej miski i lekko posoliłam. Po godzinie puściły sporo soku, który wylałam, a ogórki dołożyłam do poszatkowanych warzyw. Dosypałam także zmielony pieprz, gorczycę i ziele angielskie. Wlałam do mieszanki szklankę oleju i ponownie wymieszałam. Odstawiłam na kolejną godzinę.
Kiedy warzywa trochę zmiękły, dolałam wodę wymieszaną z octem i rękawy do góry (mieszanko). Po dwóch godzinach załadowałam do słoików i moim sposobem pasteryzowałam w piekarniku 150 stopni ok. 15 minut.