Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Niskokaloryczny burger wołowy lub indykowy z pysznym sosem. KALORYCZNOŚĆ PORCJI: mała bułka 150, burger 115, ser 30, sos normalny 60, sos light 40, warzywa 10-20, RAZEM: ok 360 kcal w wersji pełnej, 340 w wersji light. SMACZNEGO!
Moim zdaniem połączenie ziemniaków z mięsem jest super połączeniem. Zapraszam...
Odsłon: 334
Na dzisiejszą zapiekankę miałam trochę grzybów, ziemniaków, kalafiora i kiełb...
Odsłon: 73
filet z kurczaka z słodko pikantnym sosie - szybkie, proste i bardzo aromatyc...
Odsłon: 71
Przepyszny sernik na wzór tych idealnych z kawiarni. Goście będą pytać, gdzie...
Odsłon: 49
Smażone pączki z dziurką to ciekawa alternatywa na Tłusty Czwartek. Nie wymag...
Odsłon: 2384
Moim zdaniem połączenie ziemniaków z mięsem jest super połączeniem. Zapraszam...
Odsłon: 334
Na dzisiejszą zapiekankę miałam trochę grzybów, ziemniaków, kalafiora i kiełb...
Odsłon: 73
filet z kurczaka z słodko pikantnym sosie - szybkie, proste i bardzo aromatyc...
Odsłon: 71
Przepyszny sernik na wzór tych idealnych z kawiarni. Goście będą pytać, gdzie...
Odsłon: 49
Smażone pączki z dziurką to ciekawa alternatywa na Tłusty Czwartek. Nie wymag...
Odsłon: 2384
Składniki
Cebulę siekam bardzo drobno, dodaję do mięsa, potem czosnek przeciśnięty przez praskę oraz przyprawy. Dokładnie mieszam i formuję nieduże, w miarę cienkie burgery, wychodzi 8-9 po 60-70 gram każdy (ok. 115 kcal na sztukę), układam je na kawałkach folii kuchennej, składam jeden na drugim i wkładam do zamrażalnika na pół godziny.
W tym czasie robię sos: mieszam wszystkie składniki i odstawiam, ale co jakiś czas przemieszam, żeby cukier się rozpuścił. Myję i kroję warzywa (żeby było oryginalnie makdonaldowo ;) używam tylko sałaty i cieniutko pokrojonych korniszonów, ale wiadomo, że każdy doda to, co lubi ;))
Rozgrzewam patelnię, najlepiej grilową, smażę bez tłuszczu. Układam 2-3 burgery i obok taką samą ilość spodów od bułek, smażę mięso, a bułki sie grzeją. Po 6-7 minutach przewracam burgery, kładę na nich po plastrze sera i zdejmuję połówki bułek, a kładę w to miejsce ich górne części.
Burgery smażą się z drugiej strony, ser na nich topnieje, a ja na ciepłe spody bułek daję po łyżeczce sosu i kawałku sałaty. Gdy burgery są gotowe, kładę je na przygotowane spody, na nich plastry warzyw, na warzywa znów łyżeczka sosu i w końcu górna część bułki. Voila! Gotowe :)
P.S. Wiadomo, że nie trzeba wszystkiego od razu usmażyć, ja robię te 8-9 burgerów, na raz smażę 3-4, reszta czeka zamrożona na swój czas :)