Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Gdybyście zapytali mojego przyjaciela Maćka, powiedział by, że najbardziej lubię łososia. Nawet kupił mi kiedyś, już nie pamiętam z jakiej okazji, chyba urodzin, opakowanie wędzonego łososia. Tak, uwielbiam łososia. W ogóle lubię ryby. Lubię też myśleć, że dzięki mnie, moja przyjaciółka Aga też polubiła ryby. I lubię kiedy co roku na wspólną Wigilię z przyjaciółmi robię rybę i wszyscy ją zjadają ze smakiem - nawet jeżeli zazwyczaj nie sięgają specjalnie po ryby. I bardzo lubię akcję społeczną "Jedz ryby codziennie" i "Nie kupuj żywego karpia". Dzisiaj zabiorę Wasze kubki smakowe w podróż pełną rozkosznych połączeń, dzięki którym poznacie łososia w zupełnie innej odsłonie! Panie i Panowie: Łosoś w sosie whisky!
Nigdy nie byłam wielką fanką fasoli, ale tym daniem byłam zachwycona! Przepis...
Odsłon: 131
Na karnawałowe spotkanie z rodziną lub przyjaciółmi proponuję przepis na pącz...
Odsłon: 7142
Łatwy i szybki w przygotowaniu domowy chleb
Odsłon: 6895
Nigdy nie byłam wielką fanką fasoli, ale tym daniem byłam zachwycona! Przepis...
Odsłon: 131
Na karnawałowe spotkanie z rodziną lub przyjaciółmi proponuję przepis na pącz...
Odsłon: 7142
Łatwy i szybki w przygotowaniu domowy chleb
Odsłon: 6895
Składniki
Łososia nacieram 1 ząbkiem czosnku i solą. Kładę na nim cytryny i piekę zawiniętego w folię aluminiową przez około 20 minut w 180 stopniach w piekarniku, lub bez folii na patelni na oliwie z oliwek. Na suchej patelni podsmażam 1 ząbek czosnku w łupince przez około 10 minut. Zdejmuje łupinkę i rozgniatam go na miazgę. Dodaję: 1 szklankę soku ananasowego, sos teriyaki, 3 łyżki cytryny, wodę, łyżkę sosu sojowego, papryczki chili, pokrojone drobno dwa plasterki ananasa i whisky. Zmniejszam ogień i gotuję sos około 30-45 minut aż osiągnie konsystencję syropu. Polewam nim obficie upieczonego łososia.