Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Najlepsze, zawsze puszyste i pachnące karnawałem pączki
Bardzo smaczna sałatka z tuńczyka z rzodkiewką. Prosta, smaczna i szybka w wy...
Odsłon: 25
Klasyka na polskim stole, śledzie w oleju. Sprawdzą się na co dzień i od świę...
Odsłon: 101
Polecam. Jak babciny.
Odsłon: 691
Masz dylemat, co zjeść? Ta zapiekanka jest świetna na każdą porę dnia i na ka...
Odsłon: 69
Bardzo smaczna sałatka z tuńczyka z rzodkiewką. Prosta, smaczna i szybka w wy...
Odsłon: 25
Klasyka na polskim stole, śledzie w oleju. Sprawdzą się na co dzień i od świę...
Odsłon: 101
Polecam. Jak babciny.
Odsłon: 691
Masz dylemat, co zjeść? Ta zapiekanka jest świetna na każdą porę dnia i na ka...
Odsłon: 69
Składniki
Drożdże rozpuszczamy w kilku łyżkach mleka z dodatkiem łyżki cukru i łyżki mąki. Mleko powinno być w temperaturze pokojowej, aby drożdże mogły zacząć pracować. Tak przygotowany zaczyn pozostawiamy na kilka minut, aby drożdże mogły zacząć "pracować".
Pozostałą ilość mleka podgrzewamy, ale nie gotujemy i dodajemy do niego masło. Masło pokrojone na mniejsze kawałki powinno rozpuścić się nam w mleku dość szybko. Przed rozpoczęciem rozrabiania ciasta studzimy mleko z masłem. Dodanie zbyt gorącego płynu może spowodować, że ciasto nam później nie wyrośnie.
Do naczynia w którym będziemy przygotowywać ciasto dodajemy cukier, cukier waniliowy, szczyptę soli, aromat rumowy, żółtka i całe jajko i ucieramy całość mikserem na gładką masę
Następnie dodajemy zacier drożdżowy i część przesianej przez sitko mąki. Masę cały czas miksujemy i naprzemiennie dodajemy mąkę i przestudzone mleko z masłem. Na samym końcu dodajemy spirytus. Najlepiej masę przygotować w mikserze planetarnym, ale możemy użyć ręcznego miksera. Wyrobioną masę pozostawiamy do wyrośnięcia na jakąś godzinę.
Po wyrośnięciu masę dzielimy na 25 do 30 kawałków ciasta w zależności od tego jak duże pączki chcemy uzyskać. Z każdego kawałka ciasta formujemy placuszek, na środku którego umieszczamy łyżeczkę nadzienia. Zamykamy jak sakiewkę, delikatnie formujemy kulkę i odkładamy tak przygotowanego pączka na przygotowany wcześniej kawałek papieru do pieczenia oprószonego mąką. Po przygotowaniu w ten sposób wszystkich pączków możemy pozostawić je do ponownego wyrośnięcia na około pół godziny.
W głębokim i szerokim garnku rozgrzewamy olej. Teoria mówi, że paczki najlepiej smażyć w 180 st C, ale praktyka sprowadza się do tego, że aby nie usmażyć ich na węgielki staramy się podgrzewać olej jak najmniej.
Usmażone z obu stron pączki wyjmujemy na ręcznik papierowy, studzimy i po udekorowaniu ich np. cukrem pudrem lub lukrem podajemy wielbicielom słodyczy. Osobiście nie mam nic przeciwko pączkom bez dekoracji dodatkowym cukrem, bo jest to takim udawaniem, że są one dietetyczne.