Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Kolorowy torcik idealny dla małych miłośników słodyczy.
Danie, które najczęściej robimy po świętach wielkanocnych. Zawsze zostaje bia...
Odsłon: 332
Wyjątkowy patent na pierś z kaczki. Dzięki długiemu gotowaniu w niskiej tempe...
Odsłon: 55
Pieczony schab to jedno z tych dań, które doskonale sprawdzają się zarówno na...
Odsłon: 1195
Danie, które najczęściej robimy po świętach wielkanocnych. Zawsze zostaje bia...
Odsłon: 332
Wyjątkowy patent na pierś z kaczki. Dzięki długiemu gotowaniu w niskiej tempe...
Odsłon: 55
Pieczony schab to jedno z tych dań, które doskonale sprawdzają się zarówno na...
Odsłon: 1195
Składniki
Pieczemy biszkopty genueńskie (jak w przepisie). Do każdej porcji ciasta dodajemy inne składniki: kakao (według uznania, ale minimum 2 łyżki powinny się tam znaleźć), barwnik spożywczy, posypka.
W każdym blacie wycinamy 2 mniejsze koła. Ważne, aby użyć szklanek, talerzy, obręczy tej samej wielkości, bo następnie będziemy przekładać wycięte kawałki ciasta naprzemiennie w blatach.
Przygotowujemy kremy. W misce ubijamy ze sobą śmietankę i mascarpone, a kiedy już są prawie gotowe, dodajemy po łyżce nutellę. Podobnie z jasnym kremem. Kiedy śmietanka z mascarpone prawie się ubiją, stopniowo dodajemy ostudzoną roztopioną białą czekoladę.
Nasączamy pierwszy dolny blat. Wykładamy połowę ciemnego kremu, następnie układamy borówki i przykrywamy drugą połową kremu.
Przykrywamy kolejnym blatem. Nasączamy go, rozprowadzamy dżem porzeczkowy i smarujemy częścią białego kremu (mniej niż połowa). Całość przykrywamy ostatnim blatem i smarujemy dokładnie pozostałą częścią kremu.
Przygotowujemy polewę do drop cake. W kąpieli wodnej rozpuszczamy wszystkie składniki i łączymy ze sobą. Można je zmiksować blenderem, aby nie było grudek.
I tu pojawia się moja uwaga. Trochę za bardzo się spieszyłam i nie postąpiłam jak należy (dobra – to miała być niespodzianka dla syna, więc baaaardzo się spieszyłam, żeby mnie nie nakrył). Pamiętajcie, przełóżcie polewę do rękawa cukierniczego, ale dobrze ją schłodźcie. Tak samo tort – musi być bardzo zimny. Najpierw najlepiej zrobić krople, a pozostałą częścią oblać górę. Kiedyś pokażę, jak mi to wyszło kiedy już wszystkie założenia zostały spełnione.
Na koniec dekorujemy barwnymi słodyczami – najlepiej wybrać ulubione smaki solenizanta, ale dobrze aby były kolorowe. Więcej zdjęć na moim blogu (link na dole). Smacznego!