Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Zupa, którą przygotowałam, w krajach anglosaskich nazywa się chowder. Chowder...
Odsłon: 19
Szybko, prosto, smacznie
Odsłon: 76
Na piknik nie musi być zaraz cała blacha ciasta. Mogą być takie ciasteczka....
Odsłon: 160
Czasami przychodzi pora na i takie smaki.
Odsłon: 189
Zupa, którą przygotowałam, w krajach anglosaskich nazywa się chowder. Chowder...
Odsłon: 19
Szybko, prosto, smacznie
Odsłon: 76
Na piknik nie musi być zaraz cała blacha ciasta. Mogą być takie ciasteczka....
Odsłon: 160
Czasami przychodzi pora na i takie smaki.
Odsłon: 189
Składniki
W garnku roztapiam masło i podduszam na nim drobno posiekaną niewielka cebulę. Wrzucam kostkę rosołową, mieszam. Dodaję pomidory z puszki, jeśli nie są krojone to je najpierw trochę rozdrabniam. Dodaję przecier pomidorowy, drobno posiekaną papryczkę chili i 2-3 szklanki wody.
Jeśli akurat jest sezon na pomidory i mam dostęp do świeżych to bardzo chętnie zastępuję nimi te z puszki. Zupa ma wtedy obłędny aromat :)
Zupa gotuje się ok 30 minut. Pod koniec tego czasu szykuję swoją magiczną miksturę. W wysokim, wąskim naczyniu (np. shaker) miksuję blenderem żółtko jaja, ze śmietaną i mąką. Zdejmuję zupę z ognia i tym samym blenderem przecieram ją na gładki krem i wlewam moją miksturę ciągle mieszając.
Garnek wraca na niewielki ogień. Po paru chwilach zupa się fantastycznie zagęszcza. A ja w tym czasie mam czas na doprawienie. Odrobina cukru, sól i pieprz to podstawa. Zioła wedle uznania. Ja ostatnio odkryłem bułgarską mieszkankę ziół "czubryce". Jest tam cząber, lubczyk, natka pietruszki i jeszcze kilka innych, które fantastycznie podkreślają smak mojej zupy.
Można podawać ją z ryżem, kluseczkami francuskimi bądź groszkiem ptysiowym, ale sama też smakuje wyśmienicie.
Smacznego :)