Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Idealny na gorące dni - do picia ale również jako składnik dania
Rozgrzewająca zupa na pożegnanie Zimnych Ogrodników.
Odsłon: 27
Pikantne skrzydełka tak nam smakowały,że postanowiliśmy użyć tego samego zest...
Odsłon: 91
Nasze ulubione placki ziemniaczane, po poznańsku „plendze” podajemy najczęści...
Odsłon: 10307
Toskańska zupa pomidorowa.
Odsłon: 102
Delikatne kotleciki z piersi kurczaka, lekko przyprawione, w sam raz na obiad...
Odsłon: 923
Rozgrzewająca zupa na pożegnanie Zimnych Ogrodników.
Odsłon: 27
Pikantne skrzydełka tak nam smakowały,że postanowiliśmy użyć tego samego zest...
Odsłon: 91
Nasze ulubione placki ziemniaczane, po poznańsku „plendze” podajemy najczęści...
Odsłon: 10307
Toskańska zupa pomidorowa.
Odsłon: 102
Delikatne kotleciki z piersi kurczaka, lekko przyprawione, w sam raz na obiad...
Odsłon: 923
Składniki
Przygotowanie: Myjemy i miksujemy truskawki. Najlepiej użyć odmian które są smaczne, a nie tylko ładnie wyglądają. W moim przypadku jest to stara, rzadko już występująca odmiana Senga Sengana. Myjemy rabarbar i kroimy na niewielkiej długości kawałki - max. 2-3 cm.
Gotowanie: Do odpowiedniej wielkości garnka wlewamy wodę i wrzucamy rabarbar. Od momentu zagotowania gotujemy 30 minut na małym ogniu. 10 minut przed końcem gotowania dodajemy zmiksowane truskawki.
Ugotowany kompot, jeszcze nie posłodzony możemy odcedzić z rozgotowanego rabarbaru. Ja do tego celu używam sitka o dosyć grubych oczkach by nie zatrzymać zmiksowanych truskawek oraz cząstek rabarbaru. Filtrowanie to pozwoli nam zatrzymać większość włókien rabarbaru. Jeżeli chcesz mieć bardziej klarowny kompot wówczas możesz przecedzić go przez drobne oczka. Po oddzieleniu większych frakcji możemy dosłodzić do smaku.
Kompot sam w sobie będzie lekko kwaskowy co daje idealne orzeźwienie w upalne dni. Możesz go podać schłodzony do picia, ale również zalać nim ugotowany wcześniej makaron / kluski dzięki czemu otrzymasz orzeźwiający posiłek. Smacznego